W 1966 roku Zbylut Grzywacz wraz z Leszkiem Sobockim, Maciejem Bieniaszem i Jackiem Waltosiem założył w Krakowie Grupę Wprost, która przetrwała niemal 20 lat. Najważniejszy etap jego twórczości pokrywa się z czasem działania grupy. Jako formacja zaliczali się do nurtu Nowej Figuracji, której początek w Polsce przypada na połowę lat 60. W Polsce Nowa Figuracja charakteryzowała się wyraźnym realizmem i programowym antyestetyzmem na pograniczu z ekspresjonizmem. Przez całe swoje życie Grzywacz wierny był swojemu credo: „Życie i twórczość znajdują się we wzajemnej od siebie zależności, ale twórczość stawia wobec życia, pozwala je oceniać, każe zdawać z niego rachunek. Z życia czerpiąc - ukazuje je w oddaleniu, z dystansu i tym samym przybliża, pomagając widzieć. Może życie dopełnić, lecz nie zastąpić.” Artysta uprawiał sztukę zaangażowaną, buntując się przeciwko reżimowi socrealistycznemu i po prostu bolesnym ograniczeniom ludzkiej egzystencji. W swoich realistycznych kompozycjach najczęściej wykorzystywał motyw aktu kobiecego, który twórczo przetwarzając wykorzystywał do literackiego komentowania rzeczywistości. Motyw aktu, malowanego z natury, służył mu do stawiania pytań na temat rzeczywistości. W latach 80. artysta został internowany. Pokłosiem tego wydarzenia były cykle obrazów „Rekolekcje wiśnickie” i „Wiosna”82”. Właśnie do cyklu „Wiosny ’82” należy prezentowany obraz. Hieratyczną postać kobiety artysta traktuje jako alegorię pesymistycznej wizji ludzkiego losu. Stojąc pewnie na szeroko rozstawionych nogach spogląda smutno przed siebie. Nagie ciało ukazuje się widzowi we wszystkich niedoskonałościach i ułomnościach. W tle widoczna jest porzucone tkaniny: różowa oraz druga w biało-czerwonych barwach. Tkanina, przypominająca swą kolorystyką polską flagę, bezwładnie leży na podłodze, symbolicznie odnosząc się do kondycji kraju z lat 80.
olej, płótno, 190,5 x 80 cm, 205 x 90 cm (w oprawie);
sygn. p.d.: Zbylut 81/8... (pod oprawą)
sygn. i opisane na odwrocie: Zbylut GRZYWACZ / „STOJĄCA” / 190 x 80 cm 1980/81/84 / Z CYKLU „WIOSNA ‚82”
W 1966 roku Zbylut Grzywacz wraz z Leszkiem Sobockim, Maciejem Bieniaszem i Jackiem Waltosiem założył w Krakowie Grupę Wprost, która przetrwała niemal 20 lat. Najważniejszy etap jego twórczości pokrywa się z czasem działania grupy. Jako formacja zaliczali się do nurtu Nowej Figuracji, której początek w Polsce przypada na połowę lat 60. W Polsce Nowa Figuracja charakteryzowała się wyraźnym realizmem i programowym antyestetyzmem na pograniczu z ekspresjonizmem. Przez całe swoje życie Grzywacz wierny był swojemu credo: „Życie i twórczość znajdują się we wzajemnej od siebie zależności, ale twórczość stawia wobec życia, pozwala je oceniać, każe zdawać z niego rachunek. Z życia czerpiąc - ukazuje je w oddaleniu, z dystansu i tym samym przybliża, pomagając widzieć. Może życie dopełnić, lecz nie zastąpić.” Artysta uprawiał sztukę zaangażowaną, buntując się przeciwko reżimowi socrealistycznemu i po prostu bolesnym ograniczeniom ludzkiej egzystencji. W swoich realistycznych kompozycjach najczęściej wykorzystywał motyw aktu kobiecego, który twórczo przetwarzając wykorzystywał do literackiego komentowania rzeczywistości. Motyw aktu, malowanego z natury, służył mu do stawiania pytań na temat rzeczywistości. W latach 80. artysta został internowany. Pokłosiem tego wydarzenia były cykle obrazów „Rekolekcje wiśnickie” i „Wiosna”82”. Właśnie do cyklu „Wiosny ’82” należy prezentowany obraz. Hieratyczną postać kobiety artysta traktuje jako alegorię pesymistycznej wizji ludzkiego losu. Stojąc pewnie na szeroko rozstawionych nogach spogląda smutno przed siebie. Nagie ciało ukazuje się widzowi we wszystkich niedoskonałościach i ułomnościach. W tle widoczna jest porzucone tkaniny: różowa oraz druga w biało-czerwonych barwach. Tkanina, przypominająca swą kolorystyką polską flagę, bezwładnie leży na podłodze, symbolicznie odnosząc się do kondycji kraju z lat 80.