Zapakowany w folię przeźroczystą Budda przykuł uwagę Bartka Materki kiedy podróżował w 2014 roku w okolicach Bangkoku. Wstąpił wówczas do sklepu, w którym można było kupić fabrycznie zapakowane dary dla proszących o jałmużnę buddyjskich mnichów a także rozmaite przedmioty pomocne we wschodnim kulcie. Bartek Materka nie jest buddystą. Zaintrygował go jednak zapakowany posążek. Spojrzał na niego przez filtr swojej własnej kultury. Przypominał mu on dzieła artystów zachodnich posługujących się gestem odseparowywania ważnych komunikatów transparentną barierą. Zastanowiło go także podobieństwo zapakowanej rzeźby z widocznym także w Polsce przykładami uprzemysłowienia religijnego kultu. Przedstawiony na obrazie posążek jest klasycznym wyobrażeniem oświeconego, który wyciąga rękę w nauczającym geście witarka madura oznaczającym rozmyślanie. Wizerunek Buddy to ważny element życia religijnego. Jednocześnie jest to zwykły przedmiot o znaczeniu komercyjnym. To jeden z wielu jednakowych towarów, które przeznaczone są dla konsumentów spragnionych doświadczenia prawdziwego życia. Monumentalizując wykonaną przez siebie fotografię artysta skłania także innych do skoncentrowania uwagi na łatwym do przeoczenia zdarzeniu wizualnym, w którym dostrzec można globalnie odczuwane napięcie między przenikającym współczesną rzeczywistość konsumeryzmem a mistycznym doświadczeniem bycia.
Technika: olej na płótnie
Data powstania: 2015
Wymiary: 160 x 160 cm
Zapakowany w folię przeźroczystą Budda przykuł uwagę Bartka Materki kiedy podróżował w 2014 roku w okolicach Bangkoku. Wstąpił wówczas do sklepu, w którym można było kupić fabrycznie zapakowane dary dla proszących o jałmużnę buddyjskich mnichów a także rozmaite przedmioty pomocne we wschodnim kulcie. Bartek Materka nie jest buddystą. Zaintrygował go jednak zapakowany posążek. Spojrzał na niego przez filtr swojej własnej kultury. Przypominał mu on dzieła artystów zachodnich posługujących się gestem odseparowywania ważnych komunikatów transparentną barierą. Zastanowiło go także podobieństwo zapakowanej rzeźby z widocznym także w Polsce przykładami uprzemysłowienia religijnego kultu. Przedstawiony na obrazie posążek jest klasycznym wyobrażeniem oświeconego, który wyciąga rękę w nauczającym geście witarka madura oznaczającym rozmyślanie. Wizerunek Buddy to ważny element życia religijnego. Jednocześnie jest to zwykły przedmiot o znaczeniu komercyjnym. To jeden z wielu jednakowych towarów, które przeznaczone są dla konsumentów spragnionych doświadczenia prawdziwego życia. Monumentalizując wykonaną przez siebie fotografię artysta skłania także innych do skoncentrowania uwagi na łatwym do przeoczenia zdarzeniu wizualnym, w którym dostrzec można globalnie odczuwane napięcie między przenikającym współczesną rzeczywistość konsumeryzmem a mistycznym doświadczeniem bycia.