Proweniencja:
- spuścizna artystyczna Józefa Chełmońskiego;
- po 1914 własność jego córki Jadwigi;
- następnie kolekcja dr. Józefa Gutowskiego w Warszawie;
- po 1937 własność jego syna Jana Gutowskiego;
- po 1977 własność Marii, córki Jana.

Obraz posiada ekspertyzę p. Tadeusza Matuszczaka, badacza i wybitnego znawcy życia i ouevre artysty (z dnia 2 stycznia 2017).
Do tego opracowania odwołujemy się w poniższej nocie, przywołując obszerne fragmenty tekstu.

Pejzaż Staw cechuje - typowa dla szkiców Chełmońskiego - wirtuozeria malarskiego warsztatu oraz prawda i prostota kompozycji, przepojonej silnym współ czuciem z przyrodą, a także poetycki, pełen nostalgii nastrój i równocześnie kojący spokój. Wyrazisty, acz pełen niuansów koloryt oparty jest na gamie zieleni, błękitów, zgaszonych bieli, zbrunatniałych brązów oraz akcentów czystej żółcieni. Realizm, przestrzenność, malarska swoboda i prostota kompozycji pozwalają datować obraz na okres tuż po roku 1900. Przedstawiony motyw pochodzi zapewne znad stawu na Starem, gdzie mieszkała rodzina doktora Adama Chełmońskiego (1861-1924), ukochanego brata artysty.

Po śmierci Chełmońskiego w jego dworku w Kuklówce pozostało wiele olejnych szkiców, studiów i rysunków. Te wykonywane najczęściej z natury "notaty malarskie", artysta wykorzystywał jako materiał pomocniczy do malowania dużych obrazów. Artysta miał do nich stosunek czysto instrumentalny i prawie nigdy nie pokazywał ich publicznie i jeszcze rzadziej sygnował. Natomiast dla najstarszej, niezamężnej córki malarza, Jadwigi (1879-1928), która przejęła po śmierci ojca pieczę nad Kuklówką, sprzedaż tych pracownianych prac stała się jedną z form utrzymania.

Chełmoński malował swe malarskie "zapiski" na luźnych kawałkach fabrycznie gruntowanego płótna, zazwyczaj nierówno odciętego z większego formatu lub - co dużo rzadziej - na kawałkach sklejki. Jadwiga sprzedając je, naklejała takie luźne płótno na tekturę lub rzadziej na płótno. Zwyczajowo opatrywała także te prace ustalonym napisem-formułką, zaświadczającym o autentyczności dzieła. Z takim to właśnie napisem mamy do czynienia w przypadku naszego obrazu.
Według napisu na krośnie oraz ustnej tradycji, obraz był własnością dr. Józefa Gutowskiego, warszawskiego lekarza, wieloletniego członka władz Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych, znanego i wytrawnego kolekcjonera. Jego kolekcja szkiców
i rysunków Chełmońskiego liczyła około 40 pozycji, w tym przynajmniej 26 prac olejnych. Nie bez znaczenia, dla uformowania tego zbioru, była jego zażyłość czy nawet przyjaźń z Jadwigą Chełmońską. Od niej bowiem nabywał prace artysty.

Warto przytoczyć opinię o kolekcji dr. Gutowskiego wyrażoną przez znanego malarza i krytyka, Władysława Wankie przy okazji wystawy w Zachęcie (W. Wankie, Z Zachęty. Wystawy: Józefa Chełmońskiego, Nirnsteina, Trzcińskiego, "Świat" 1922, nr 36 z dn. 9 września, s. 12):
Oczywiście wyborna w swym niezwykłym doborze kolekcja D-ra Gutowskiego przoduje całej wystawie. Widzimy tu pierwsze pomysły do powszechnie znanych dzieł mistrza, widzimy liczne warianty obrazów, które zupełnie autor poniechał. Widzimy przygotowawcze notaty z natury i całe to niezmiernie interesujące zbieranie materiału do dzieł zamierzonych. /.../ Rzeczy te posiadają znaczenie dokumentu o nieprzemijającej wartości, stanowić mogą chlubę każdego zbioru, a ich właściciela ukazują jako miłośnika i znawcę, mało równych mającego w kraju. Jest tam między innymi parę prac prima vista, od razu na gorąco rzuconych fantazją, te, wyznajemy, podobają się nam więcej, jak potem powstałe obrazy!

Według ustaleń p. Tadeusza Matuszczaka, obraz Staw z kolekcji dr. Gutowskiego eksponowany był w 1936 na wystawie w Łowiczu, gdzie pokazano 42 obrazy i rysunki Józefa Chełmońskiego ze zbiorów córki artysty, Marii z Chełmońskich Łoskowskiej i dr. Józefa Gutowskiego. Wystawę tę zorganizował Jan Wegner, znany badacz twórczości artysty.

Dzieło to należy wiązać z jednym z trzech obrazów o tym samym tytule, które wymienione są w katalogu wystawy:
- Kat. wystawy prac Józefa Chełmońskiego. Utwory ze zbiorów Marii z Chełmońskich Łoskowskiej i dr. Józefa Gutowskiego, Łowicz 11 - 14 VI 1936, Komitet obchodu 800-lecia Łowicza, Staw I - poz. 16 albo Staw II - poz. 21, albo Staw III - poz. 22.

1
Józef CHEŁMOŃSKI (1849-1914)

STAW, po 1900

olej, sklejka
20,2 x 24,2 cm
Na odwr., wzdłuż g. krawędzi napis atramentem naniesiony przez Jadwigę, córkę artysty: Autentyczność szkicu śp. Ojca mego Józefa Chełmońskiego | stwierdzam J. Chełmońska Poniżej napisy ołówkiem: - po lewej: 1.; - po prawej: 5 Baraka [?-TM]/; - poniżej pośrodku: Gutowski.

Kup abonament Wykup abonament, aby zobaczyć więcej informacji

Proweniencja:
- spuścizna artystyczna Józefa Chełmońskiego;
- po 1914 własność jego córki Jadwigi;
- następnie kolekcja dr. Józefa Gutowskiego w Warszawie;
- po 1937 własność jego syna Jana Gutowskiego;
- po 1977 własność Marii, córki Jana.

Obraz posiada ekspertyzę p. Tadeusza Matuszczaka, badacza i wybitnego znawcy życia i ouevre artysty (z dnia 2 stycznia 2017).
Do tego opracowania odwołujemy się w poniższej nocie, przywołując obszerne fragmenty tekstu.

Pejzaż Staw cechuje - typowa dla szkiców Chełmońskiego - wirtuozeria malarskiego warsztatu oraz prawda i prostota kompozycji, przepojonej silnym współ czuciem z przyrodą, a także poetycki, pełen nostalgii nastrój i równocześnie kojący spokój. Wyrazisty, acz pełen niuansów koloryt oparty jest na gamie zieleni, błękitów, zgaszonych bieli, zbrunatniałych brązów oraz akcentów czystej żółcieni. Realizm, przestrzenność, malarska swoboda i prostota kompozycji pozwalają datować obraz na okres tuż po roku 1900. Przedstawiony motyw pochodzi zapewne znad stawu na Starem, gdzie mieszkała rodzina doktora Adama Chełmońskiego (1861-1924), ukochanego brata artysty.

Po śmierci Chełmońskiego w jego dworku w Kuklówce pozostało wiele olejnych szkiców, studiów i rysunków. Te wykonywane najczęściej z natury "notaty malarskie", artysta wykorzystywał jako materiał pomocniczy do malowania dużych obrazów. Artysta miał do nich stosunek czysto instrumentalny i prawie nigdy nie pokazywał ich publicznie i jeszcze rzadziej sygnował. Natomiast dla najstarszej, niezamężnej córki malarza, Jadwigi (1879-1928), która przejęła po śmierci ojca pieczę nad Kuklówką, sprzedaż tych pracownianych prac stała się jedną z form utrzymania.

Chełmoński malował swe malarskie "zapiski" na luźnych kawałkach fabrycznie gruntowanego płótna, zazwyczaj nierówno odciętego z większego formatu lub - co dużo rzadziej - na kawałkach sklejki. Jadwiga sprzedając je, naklejała takie luźne płótno na tekturę lub rzadziej na płótno. Zwyczajowo opatrywała także te prace ustalonym napisem-formułką, zaświadczającym o autentyczności dzieła. Z takim to właśnie napisem mamy do czynienia w przypadku naszego obrazu.
Według napisu na krośnie oraz ustnej tradycji, obraz był własnością dr. Józefa Gutowskiego, warszawskiego lekarza, wieloletniego członka władz Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych, znanego i wytrawnego kolekcjonera. Jego kolekcja szkiców
i rysunków Chełmońskiego liczyła około 40 pozycji, w tym przynajmniej 26 prac olejnych. Nie bez znaczenia, dla uformowania tego zbioru, była jego zażyłość czy nawet przyjaźń z Jadwigą Chełmońską. Od niej bowiem nabywał prace artysty.

Warto przytoczyć opinię o kolekcji dr. Gutowskiego wyrażoną przez znanego malarza i krytyka, Władysława Wankie przy okazji wystawy w Zachęcie (W. Wankie, Z Zachęty. Wystawy: Józefa Chełmońskiego, Nirnsteina, Trzcińskiego, "Świat" 1922, nr 36 z dn. 9 września, s. 12):
Oczywiście wyborna w swym niezwykłym doborze kolekcja D-ra Gutowskiego przoduje całej wystawie. Widzimy tu pierwsze pomysły do powszechnie znanych dzieł mistrza, widzimy liczne warianty obrazów, które zupełnie autor poniechał. Widzimy przygotowawcze notaty z natury i całe to niezmiernie interesujące zbieranie materiału do dzieł zamierzonych. /.../ Rzeczy te posiadają znaczenie dokumentu o nieprzemijającej wartości, stanowić mogą chlubę każdego zbioru, a ich właściciela ukazują jako miłośnika i znawcę, mało równych mającego w kraju. Jest tam między innymi parę prac prima vista, od razu na gorąco rzuconych fantazją, te, wyznajemy, podobają się nam więcej, jak potem powstałe obrazy!

Według ustaleń p. Tadeusza Matuszczaka, obraz Staw z kolekcji dr. Gutowskiego eksponowany był w 1936 na wystawie w Łowiczu, gdzie pokazano 42 obrazy i rysunki Józefa Chełmońskiego ze zbiorów córki artysty, Marii z Chełmońskich Łoskowskiej i dr. Józefa Gutowskiego. Wystawę tę zorganizował Jan Wegner, znany badacz twórczości artysty.

Dzieło to należy wiązać z jednym z trzech obrazów o tym samym tytule, które wymienione są w katalogu wystawy:
- Kat. wystawy prac Józefa Chełmońskiego. Utwory ze zbiorów Marii z Chełmońskich Łoskowskiej i dr. Józefa Gutowskiego, Łowicz 11 - 14 VI 1936, Komitet obchodu 800-lecia Łowicza, Staw I - poz. 16 albo Staw II - poz. 21, albo Staw III - poz. 22.