Starowieyski ukończył krakowską Akademię Sztuk Pięknych gdzie studiował w pracowniach W. Weissa i A. Marczyńskiego. Uprawia plakat, malarstwo, rysunek, grafikę książkową, tworzy scenografie teatralne. Głównym źródłem inspiracji jego sztuki pozostaje artystyczna tradycja Europy. Zafascynowany niezmiennie ludzkim ciałem, w swych obrazach deformuje je, monumentalizuje, umieszcza w zaskakujących kontekstach. Witalność tworzonych przez niego, zmysłowych aktów, kojarzona jest z vanitas, z przeczuciem śmierci i rozkładu. Tak też dzieje się w prezentowanej pracy. Watek męczeństwa św. Sebastiana stanowi dla artysty jedynie punkt wyjścia, podczas, kiedy rzeczywistym tematem pracy Starowiejskiego staje się proces niszczenia nadmiernie wybujałej, nieokiełznanej w swym rozroście materii.
olej, dykta, 64,5 x 71
sygn. p. g.: ST. MULTISEBA - / STIAN./ F.B.S./1690.
Starowieyski ukończył krakowską Akademię Sztuk Pięknych gdzie studiował w pracowniach W. Weissa i A. Marczyńskiego. Uprawia plakat, malarstwo, rysunek, grafikę książkową, tworzy scenografie teatralne. Głównym źródłem inspiracji jego sztuki pozostaje artystyczna tradycja Europy. Zafascynowany niezmiennie ludzkim ciałem, w swych obrazach deformuje je, monumentalizuje, umieszcza w zaskakujących kontekstach. Witalność tworzonych przez niego, zmysłowych aktów, kojarzona jest z vanitas, z przeczuciem śmierci i rozkładu. Tak też dzieje się w prezentowanej pracy. Watek męczeństwa św. Sebastiana stanowi dla artysty jedynie punkt wyjścia, podczas, kiedy rzeczywistym tematem pracy Starowiejskiego staje się proces niszczenia nadmiernie wybujałej, nieokiełznanej w swym rozroście materii.