Obraz przedstawia wydarzenie, które miało miejsce w 1574 na Wawelu w Krakowie. Podczas turnieju rycerskiego uświetniającego uroczystości koronacyjne Henryka Walezego, kopię zatkniętą przez Samuela Zborowskiego podjął dworzanin kasztelana wojnickiego, Jana Tęczyńskiego. Zborowski pochodzący z wysokiego rodu, uznał to za obrazę tak dużą, że zaatakował kasztelana Tęczyńskiego śmiertelnie raniąc czekanem podkomorzego sanockiego Andrzeja Wapowskiego usiłującego zapobiec burdzie. Malarz przedstawił moment, w którym śmiertelnie rannego Wapowskiego przyniesiono do komnaty przed oblicze króla. Na pierwszym planie widać grupę z rannym (lub martwym już) Wapowskim, w centrum stoi Jan Tęczyński wskazujący prawą dłonią na zwłoki podkomorzego i proszący króla o sprawiedliwy wyrok, a po prawej stoi sprawca Samuel Zborowski z czekanem w lewej dłoni. Zakłopotanie Henryka Walezego wskazuje, że słaby, uwikłany w elekcyjne komeraże ze Zborowskimi, król nie będzie w stanie prawa wyegzekwować, gdy dotyka ono przedstawiciela możnego rodu.
Zabicie Wapowskiego w czasie koronacji Henryka Walezego w 1862 został zakupiony przez prezesa Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych księcia Władysława Hieronima Sanguszkę za kwotę 800 florenów. Publiczności prezentowany był w 1883 na Wawelu, na wystawie jubileuszowej dzieł Matejki, następnie w 1894 we Lwowie w Pawilonie Jana Matejki podczas Powszechnej Wystawy Krajowej, gdzie szeroka publiczność widziała go po raz ostatni. Przez ponad 100 lat uznawany za zaginiony, odnalazł się w prywatnej kolekcji w Ameryce Południowej. W czerwcu 2017 został sprzedany na aukcji za 3 miliony 200 tysięcy złotych.
Grafika pochodzi z „Albumu Jana Matejki” wydanego w 1876 r. przez S. Lewentala, który w słowie końcowym pisał: „W skład albumu weszły najcelniejsze obrazy mistrza, wykonane w czasach ostatnich, [….] utwory były przez samego Matejkę rysowane na drzewie „ […] wykonanie każdego z takich drzeworytów, jak np. Stefan Batory, Sejm w Lublinie , itp. wymagało po sześć miesięcy czasu, nie licząc użytego do narysowania onych na drzewie […]
Rysunki na płytach drzeworytniczych osobiście wykonał Jan Matejko, rytowali najwybitniejsi drzeworytnicy tamtego okresu. Grafiki pochodzą z „Albumu Jana Matejki” wydanego w 1876 r. przez Samuela Lewentala, który w słowie końcowym pisze m.in. tak: „W skład albumu weszły najcelniejsze obrazy mistrza, wykonane w czasach ostatnich; z wyjątkiem reprodukcyj „Rejtana”, „Iwana Groźnego” oraz „Wieszczby Lirnika”, odtworzonych najwierniej przez Panów [Juliana] Maszyńskiego i [Stanisława] Witkiewicza, podług fotografij zdjętych z oryginałów, wszystkie inne utwory były przez samego Matejkę rysowane na drzewie „ […] wykonanie każdego z takich drzeworytów, jak np. Stefan Batory, Sejm w Lublinie , itp. wymagało po sześć miesięcy czasu, nie licząc użytego do narysowania onych na drzewie […].
drzeworyt, papier, 28 x 24 cm w świetle passe-partout, (passe-partout 40 x 36 cm); sygn. monogramem wiązanym „JM” na płycie drzeworytniczej l. d., oraz przez ksylografa, p. d.: „J.STYFI”
Kup abonament Wykup abonament, aby zobaczyć więcej informacjiObraz przedstawia wydarzenie, które miało miejsce w 1574 na Wawelu w Krakowie. Podczas turnieju rycerskiego uświetniającego uroczystości koronacyjne Henryka Walezego, kopię zatkniętą przez Samuela Zborowskiego podjął dworzanin kasztelana wojnickiego, Jana Tęczyńskiego. Zborowski pochodzący z wysokiego rodu, uznał to za obrazę tak dużą, że zaatakował kasztelana Tęczyńskiego śmiertelnie raniąc czekanem podkomorzego sanockiego Andrzeja Wapowskiego usiłującego zapobiec burdzie. Malarz przedstawił moment, w którym śmiertelnie rannego Wapowskiego przyniesiono do komnaty przed oblicze króla. Na pierwszym planie widać grupę z rannym (lub martwym już) Wapowskim, w centrum stoi Jan Tęczyński wskazujący prawą dłonią na zwłoki podkomorzego i proszący króla o sprawiedliwy wyrok, a po prawej stoi sprawca Samuel Zborowski z czekanem w lewej dłoni. Zakłopotanie Henryka Walezego wskazuje, że słaby, uwikłany w elekcyjne komeraże ze Zborowskimi, król nie będzie w stanie prawa wyegzekwować, gdy dotyka ono przedstawiciela możnego rodu.
Zabicie Wapowskiego w czasie koronacji Henryka Walezego w 1862 został zakupiony przez prezesa Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych księcia Władysława Hieronima Sanguszkę za kwotę 800 florenów. Publiczności prezentowany był w 1883 na Wawelu, na wystawie jubileuszowej dzieł Matejki, następnie w 1894 we Lwowie w Pawilonie Jana Matejki podczas Powszechnej Wystawy Krajowej, gdzie szeroka publiczność widziała go po raz ostatni. Przez ponad 100 lat uznawany za zaginiony, odnalazł się w prywatnej kolekcji w Ameryce Południowej. W czerwcu 2017 został sprzedany na aukcji za 3 miliony 200 tysięcy złotych.
Grafika pochodzi z „Albumu Jana Matejki” wydanego w 1876 r. przez S. Lewentala, który w słowie końcowym pisał: „W skład albumu weszły najcelniejsze obrazy mistrza, wykonane w czasach ostatnich, [….] utwory były przez samego Matejkę rysowane na drzewie „ […] wykonanie każdego z takich drzeworytów, jak np. Stefan Batory, Sejm w Lublinie , itp. wymagało po sześć miesięcy czasu, nie licząc użytego do narysowania onych na drzewie […]
Rysunki na płytach drzeworytniczych osobiście wykonał Jan Matejko, rytowali najwybitniejsi drzeworytnicy tamtego okresu. Grafiki pochodzą z „Albumu Jana Matejki” wydanego w 1876 r. przez Samuela Lewentala, który w słowie końcowym pisze m.in. tak: „W skład albumu weszły najcelniejsze obrazy mistrza, wykonane w czasach ostatnich; z wyjątkiem reprodukcyj „Rejtana”, „Iwana Groźnego” oraz „Wieszczby Lirnika”, odtworzonych najwierniej przez Panów [Juliana] Maszyńskiego i [Stanisława] Witkiewicza, podług fotografij zdjętych z oryginałów, wszystkie inne utwory były przez samego Matejkę rysowane na drzewie „ […] wykonanie każdego z takich drzeworytów, jak np. Stefan Batory, Sejm w Lublinie , itp. wymagało po sześć miesięcy czasu, nie licząc użytego do narysowania onych na drzewie […].