Studiował w Szkole Sztuk Pięknych w Krakowie u W. Łuszczkiewicza i F. Szynalewskiego (1857-66) i w Akademii wiedeńskiej (1868-71). Do 1900 r. miał pracownię w Monachium. Obrazy z powodzeniem sprzedawał w Niemczech oraz do Anglii, Austrii, Francji i Stanów Zjednoczonych, a jego pracownię odwiedzał książę regent bawarski Luitpold. W 1905 r., po paroletnim pobycie w Warszawie, zamieszkał w Szczawnicy. Często wystawiał w kraju i za granicą. Malował pejzaże, w tym z architekturą, obrazy historyczne, religijne i rodzajowe o charakterze folklorystycznym oraz portrety. Jednym z tematów jego malarstwa historycznego były kompozycje odnoszące się do powstania styczniowego, w którym artysta brał udział i potem był więziony. Takie obrazy to m.in.: Nie dbam jaka spadnie kara (Do sądu) z 1895 r. (w Muzeum Narodowym w Krakowie), Niespodziewani, Wizyta moskiewska, Pożegnanie. W niektórych z nich widoczny był wpływ twórczości A. Grottgera. Około 1879 r. namalował Zabawę w kaźni (więzieniu) - obraz, który spotkał się z bardzo dobrym przyjęciem publiczności, a krytycy domyślali się w nim wątków autobiograficznych. W 1879 r. obraz kupiło warszawskie Towarzystwo Zachęty Sztuk Pięknych. Być może nasz obraz jest wersją tego ostatniego.
olej na płótnie,
58 x 91 cm,
sygnowany p.d. (wydrapane w farbie) "A. Kozakiewicz", na odwrocie (na blejtramie) okrągła pieczątka z napisem: "Zentrallstelle für Denkmäler / im Bundesamt [...]"
Dołączona opinia M. Piotra Michałowskiego (Poznań, 12.02.2004 r.)
Studiował w Szkole Sztuk Pięknych w Krakowie u W. Łuszczkiewicza i F. Szynalewskiego (1857-66) i w Akademii wiedeńskiej (1868-71). Do 1900 r. miał pracownię w Monachium. Obrazy z powodzeniem sprzedawał w Niemczech oraz do Anglii, Austrii, Francji i Stanów Zjednoczonych, a jego pracownię odwiedzał książę regent bawarski Luitpold. W 1905 r., po paroletnim pobycie w Warszawie, zamieszkał w Szczawnicy. Często wystawiał w kraju i za granicą. Malował pejzaże, w tym z architekturą, obrazy historyczne, religijne i rodzajowe o charakterze folklorystycznym oraz portrety. Jednym z tematów jego malarstwa historycznego były kompozycje odnoszące się do powstania styczniowego, w którym artysta brał udział i potem był więziony. Takie obrazy to m.in.: Nie dbam jaka spadnie kara (Do sądu) z 1895 r. (w Muzeum Narodowym w Krakowie), Niespodziewani, Wizyta moskiewska, Pożegnanie. W niektórych z nich widoczny był wpływ twórczości A. Grottgera. Około 1879 r. namalował Zabawę w kaźni (więzieniu) - obraz, który spotkał się z bardzo dobrym przyjęciem publiczności, a krytycy domyślali się w nim wątków autobiograficznych. W 1879 r. obraz kupiło warszawskie Towarzystwo Zachęty Sztuk Pięknych. Być może nasz obraz jest wersją tego ostatniego.