Malarz i poeta. Studiował polonistykę i historię sztuki na Uniwersytecie Jagiellońskim oraz malarstwo na ASP w Krakowie (u W. Weissa). W 1916 r. został przydzielony do Inspekcji Grobów Wojennych w Przemyślu w ramach wojska austriackiego. Wystawiał na Pierwszej wystawie C. K. Inspekcji Grobów Wojennych Wojskowej Komendy w Przemyślu (1917) i na Dorocznej Wystawie TPSP we Lwowie (1918). Malował głównie pejzaże z okolic górskich i podgórskich z Beskidów, Tatr i Podhala oraz z ziemi przemyskiej. Jego malarstwo pozostawało pod wpływem Młodej Polski, szczególnie szkoły Jana Stanisławskiego, do której zbliżał go subiektywny stosunek do natury. Jego ulubionymi motywami kompozycyjnymi były wijące się między drzewami droga lub rzeka, brzozy wśród pól, chmury kłębiące się nad horyzontem. Unikał kontrastów barwnych, podporządkowując całość jednemu tonowi. Farbę kładł szybkimi, energicznymi pociągnięciami pędzla, przechodzącymi niekiedy w dłuższą linię falistą.

034
Jerzy NIEMENTOWSKI (1889-1918)

SAD JESIENIĄ

Olej, tektura; 48 x 59,5 cm
Sygnowany p.d.: Jerzy Niementowski

Kup abonament Wykup abonament, aby zobaczyć więcej informacji

Malarz i poeta. Studiował polonistykę i historię sztuki na Uniwersytecie Jagiellońskim oraz malarstwo na ASP w Krakowie (u W. Weissa). W 1916 r. został przydzielony do Inspekcji Grobów Wojennych w Przemyślu w ramach wojska austriackiego. Wystawiał na Pierwszej wystawie C. K. Inspekcji Grobów Wojennych Wojskowej Komendy w Przemyślu (1917) i na Dorocznej Wystawie TPSP we Lwowie (1918). Malował głównie pejzaże z okolic górskich i podgórskich z Beskidów, Tatr i Podhala oraz z ziemi przemyskiej. Jego malarstwo pozostawało pod wpływem Młodej Polski, szczególnie szkoły Jana Stanisławskiego, do której zbliżał go subiektywny stosunek do natury. Jego ulubionymi motywami kompozycyjnymi były wijące się między drzewami droga lub rzeka, brzozy wśród pól, chmury kłębiące się nad horyzontem. Unikał kontrastów barwnych, podporządkowując całość jednemu tonowi. Farbę kładł szybkimi, energicznymi pociągnięciami pędzla, przechodzącymi niekiedy w dłuższą linię falistą.