Stanisław Gibiński pochodził z Rzeszowa. Po ukończeniu gimnazjum podjął pracę w Kolejach Państwowych. Tam zwrócił na siebie uwagę dyrekcji dużymi zdolnościami rysunkowymi i wkrótce umożliwiono mu przeniesienie się do Krakowa w celu podjęcia studiów w Akademii Sztuk Pięknych, które rozpoczął w 1902 roku pod kierunkiem Juliana Fałata. Artysta szybko przejął styl mistrza, naśladując nie tylko tematykę zimowych krajobrazów i wiejskich scen rodzajowych, ale także doszedł do perfekcji w technice akwareli. Wystawiał w Towarzystwie Przyjaciół Sztuk Pięknych w Krakowie, współpracował jako ilustrator z wieloma czasopismami. Jego prace, ze względu na mistrzostwo oddania nastroju, zawsze cieszyły się dużą popularnością wśród odbiorców.
Prezentowana praca w charakterystycznej dla artysty niebieskawej tonacji przedstawia mężczyznę stojącego po kolana w wodzie. Jest to zakole rzeki, wijącej się dalej za urwisty brzeg po prawej stronie kompozycji. Mężczyzna w kapeluszu ubrany w białą koszulę i podwinięte oliwkowe spodnie trzyma w dłoni więcierz. Po lewej stronie widok otwiera się na lekko pofalowany krajobraz pól i łąk.
Akwarela, papier; 25 x 34,8 cm
Sygnowany p. d.: S. Gibiński
Stanisław Gibiński pochodził z Rzeszowa. Po ukończeniu gimnazjum podjął pracę w Kolejach Państwowych. Tam zwrócił na siebie uwagę dyrekcji dużymi zdolnościami rysunkowymi i wkrótce umożliwiono mu przeniesienie się do Krakowa w celu podjęcia studiów w Akademii Sztuk Pięknych, które rozpoczął w 1902 roku pod kierunkiem Juliana Fałata. Artysta szybko przejął styl mistrza, naśladując nie tylko tematykę zimowych krajobrazów i wiejskich scen rodzajowych, ale także doszedł do perfekcji w technice akwareli. Wystawiał w Towarzystwie Przyjaciół Sztuk Pięknych w Krakowie, współpracował jako ilustrator z wieloma czasopismami. Jego prace, ze względu na mistrzostwo oddania nastroju, zawsze cieszyły się dużą popularnością wśród odbiorców.
Prezentowana praca w charakterystycznej dla artysty niebieskawej tonacji przedstawia mężczyznę stojącego po kolana w wodzie. Jest to zakole rzeki, wijącej się dalej za urwisty brzeg po prawej stronie kompozycji. Mężczyzna w kapeluszu ubrany w białą koszulę i podwinięte oliwkowe spodnie trzyma w dłoni więcierz. Po lewej stronie widok otwiera się na lekko pofalowany krajobraz pól i łąk.