Moja receptura na mały obraz
Zatrzymaj się.
Pomyśl o przestrzeni międzyplanetarnej.
Poczuj odległości.
Przywołaj pulsary i mgławice.
Użyj farby na tekturze, by osiągnąć jednoznaczny abstrakcyjny obraz.
Opuść wzrok,
Sięgnij do kieszeni po drobne monety, zużyte bilety, zapiski i wspomnienia.
Zamknij oczy.
Pochyl się
Dotknij ziemi.
Poszukaj szczątków organicznych, liści, traw, martwych owadów, ptasich jaj.
Następnie wsyp to wszystko do wcześniej przygotowanego tekturowego pudełeczka.
Zalej woskiem, odczekaj do wystygnięcia kilka minut.
Zamknij szczelnie w pleksi.
Zanim obejrzysz - odstaw w ciemne miejsce na kilka godzin.
Piotr Lutyński
Urodzony w 1962 roku w Tychach. Ukończył Państwowe Liceum Sztuk Plastycznych im. Antoniego Kenara w Zakopanem. Studiował na Uniwersytecie Śląskim w Cieszynie na Wydziale Pedagogiczno-Plastycznym, dyplom uzyskał w 1990 roku w pracowni grafiki Eugeniusza Delekty. Należy do formacji muzycznej Rdzeń. Artysta działa na pograniczu wielu dziedzin sztuki, tworzy pokazy wizualno-muzyczne. Chętnie łączy elementy natury (muszle, ziarna, nasiona, martwe owady) z obiektami znalezionymi, pracami malarskimi i rzeźbiarskimi. Sytuuje swoją twórczość między kulturą a naturą, pozwalając, jak sam mówi "naturze na naturalność, a sztuce na sztuczność". Na początku lat 90. malował obrazy i konstruował obiekty w formie wiszących gablotek lub skrzynek, które były kolażami ze znalezionych przedmiotów. W swoich "pudełkach" umieszczał m.in. ziarna zbóż, muszle ślimaków, nasiona klonu, martwe osy, łącząc to, co stworzyła natura, z malarstwem abstrakcyjnym prostych form i czystych kolorów. Abstrakcja jest dla niego punktem wyjścia, językiem domagającym się dopełnienia formami organicznymi. Jego akcje to prawdziwe spektakle zestawiające ze sobą sztuki wizualne z muzyką oraz poezją. Dwukrotnie otrzymał stypendium Ministra Kultury, jego prace znajdują się m.in. w kolekcji Muzeum Narodowego w Krakowie, ogólnopolskiej kolekcji "Znaki Czasu", Galerii Foksal, Galerii Muzalewska, w zbiorach Andrzeja Starmacha, Krzysztofa Chwedczuka i Macieja Prusa.
kolaż, 17,5x29,5x3,5 cm
Estymacja: 2700 - 3300 zł
Moja receptura na mały obraz
Zatrzymaj się.
Pomyśl o przestrzeni międzyplanetarnej.
Poczuj odległości.
Przywołaj pulsary i mgławice.
Użyj farby na tekturze, by osiągnąć jednoznaczny abstrakcyjny obraz.
Opuść wzrok,
Sięgnij do kieszeni po drobne monety, zużyte bilety, zapiski i wspomnienia.
Zamknij oczy.
Pochyl się
Dotknij ziemi.
Poszukaj szczątków organicznych, liści, traw, martwych owadów, ptasich jaj.
Następnie wsyp to wszystko do wcześniej przygotowanego tekturowego pudełeczka.
Zalej woskiem, odczekaj do wystygnięcia kilka minut.
Zamknij szczelnie w pleksi.
Zanim obejrzysz - odstaw w ciemne miejsce na kilka godzin.
Piotr Lutyński
Urodzony w 1962 roku w Tychach. Ukończył Państwowe Liceum Sztuk Plastycznych im. Antoniego Kenara w Zakopanem. Studiował na Uniwersytecie Śląskim w Cieszynie na Wydziale Pedagogiczno-Plastycznym, dyplom uzyskał w 1990 roku w pracowni grafiki Eugeniusza Delekty. Należy do formacji muzycznej Rdzeń. Artysta działa na pograniczu wielu dziedzin sztuki, tworzy pokazy wizualno-muzyczne. Chętnie łączy elementy natury (muszle, ziarna, nasiona, martwe owady) z obiektami znalezionymi, pracami malarskimi i rzeźbiarskimi. Sytuuje swoją twórczość między kulturą a naturą, pozwalając, jak sam mówi "naturze na naturalność, a sztuce na sztuczność". Na początku lat 90. malował obrazy i konstruował obiekty w formie wiszących gablotek lub skrzynek, które były kolażami ze znalezionych przedmiotów. W swoich "pudełkach" umieszczał m.in. ziarna zbóż, muszle ślimaków, nasiona klonu, martwe osy, łącząc to, co stworzyła natura, z malarstwem abstrakcyjnym prostych form i czystych kolorów. Abstrakcja jest dla niego punktem wyjścia, językiem domagającym się dopełnienia formami organicznymi. Jego akcje to prawdziwe spektakle zestawiające ze sobą sztuki wizualne z muzyką oraz poezją. Dwukrotnie otrzymał stypendium Ministra Kultury, jego prace znajdują się m.in. w kolekcji Muzeum Narodowego w Krakowie, ogólnopolskiej kolekcji "Znaki Czasu", Galerii Foksal, Galerii Muzalewska, w zbiorach Andrzeja Starmacha, Krzysztofa Chwedczuka i Macieja Prusa.