„W mych tematach poszukuję ekspresji, aż do ekspresji przedmiotów włącznie. Lubię np. przedstawiać w pejzażu o pochylonych domach człowieka biegnącego z zastawą na herbatę o wielkiej rozmaitości przedmiotów. Lub cukiernika z ogromnym ciastem w postaci wieży, kroczącego również w opustoszałym zupełnie mieście. Albo proboszcza idącego krokiem mało właściwym dla duchownego, sprzedawcę gazet, ludzi siedzących przy stołach lub pijaków o charakterze apaszów z rue de la Gaité, ogólnie biorąc typy ze społecznych dołów. Lecz moi tematem ulubionym były głowy apaszów i głowy ludzi w ogóle. W tych głowach właśnie poszukiwałem ekspresji, owej ekspresji nieskończoności, aspektu tajemniczości również.”
Stanisław Eleszkiewicz – Szkic autobiograficzny, fragm., [w:] Stanisław Eleszkiewicz, kat. wyst., Lipert Gallery, Nowy Jork 1986
olej, tektura, 16 × 20 cm
sygn. p. d.: „S.E”
„W mych tematach poszukuję ekspresji, aż do ekspresji przedmiotów włącznie. Lubię np. przedstawiać w pejzażu o pochylonych domach człowieka biegnącego z zastawą na herbatę o wielkiej rozmaitości przedmiotów. Lub cukiernika z ogromnym ciastem w postaci wieży, kroczącego również w opustoszałym zupełnie mieście. Albo proboszcza idącego krokiem mało właściwym dla duchownego, sprzedawcę gazet, ludzi siedzących przy stołach lub pijaków o charakterze apaszów z rue de la Gaité, ogólnie biorąc typy ze społecznych dołów. Lecz moi tematem ulubionym były głowy apaszów i głowy ludzi w ogóle. W tych głowach właśnie poszukiwałem ekspresji, owej ekspresji nieskończoności, aspektu tajemniczości również.”
Stanisław Eleszkiewicz – Szkic autobiograficzny, fragm., [w:] Stanisław Eleszkiewicz, kat. wyst., Lipert Gallery, Nowy Jork 1986