Proweniencja:
kolekcja prywatna, Polska
Stan zachowania:
krakelury, drobne ubytki w warstwie malarskiej
Uchwycona scena przejażdżki, autorstwa wybitnego przedstawiciela kręgu "monachijczyków", należy do rozpoznawalnych motywów w jego twórczości. Dzieła Chełmińskiego, który od 1915 roku na stałe mieszkał w Nowym Jorku, pozostają rozproszone w zbiorach zagranicznych, przez co pojawienie się ich na rynku aukcyjnym, wzbudza żywe zainteresowanie kolekcjonerów. Będąc uczniem m.in. Juliusza Kossaka i Józefa Brandta, artysta przejął upodobanie do tematyki batalistycznej. Bliskie mu były wątki wojen napoleońskich czy z Księstwa Warszawskiego.
Na tym obrazie pierwszy plan budują przedstawienia dwóch wytwornych dam oraz szlachcica z charakterystycznymi trikornami na głowie. Ten trójskrzydły rodzaj kapelusza był popularny w XVIII wieku, będąc elementem strojów zarówno mundurowych, jak i cywilnych. Artysta zadbał o staranne odmalowanie postaci i kolorystyczną różnorodność. Wyróżnia się tutaj wizerunek perłowoszarego konia, rozświetlającego wraz z partią nieba, gęstwinę ciemnego lasu, dominującą na płótnie.
Kompozycja powstała rok po pobycie artysty w Londynie i chwilę przed wyjazdem do Nowego Jorku. W latach 80. XIX wiek odwiedzał także Paryż czy Petersburg. Choć liczne podróże malarza wzbogacały zakres tematyczny jego prac, pozostał oddany polskim motywom i aktywnie uczestniczył w krajowych wystawach artystycznych.
olej, płótno naklejona na płytę; 47,5 x 62 cm w świetle ramy;
sygn. i dat. p. d.: Jan Chełmiński 1883
Proweniencja:
kolekcja prywatna, Polska
Stan zachowania:
krakelury, drobne ubytki w warstwie malarskiej
Uchwycona scena przejażdżki, autorstwa wybitnego przedstawiciela kręgu "monachijczyków", należy do rozpoznawalnych motywów w jego twórczości. Dzieła Chełmińskiego, który od 1915 roku na stałe mieszkał w Nowym Jorku, pozostają rozproszone w zbiorach zagranicznych, przez co pojawienie się ich na rynku aukcyjnym, wzbudza żywe zainteresowanie kolekcjonerów. Będąc uczniem m.in. Juliusza Kossaka i Józefa Brandta, artysta przejął upodobanie do tematyki batalistycznej. Bliskie mu były wątki wojen napoleońskich czy z Księstwa Warszawskiego.
Na tym obrazie pierwszy plan budują przedstawienia dwóch wytwornych dam oraz szlachcica z charakterystycznymi trikornami na głowie. Ten trójskrzydły rodzaj kapelusza był popularny w XVIII wieku, będąc elementem strojów zarówno mundurowych, jak i cywilnych. Artysta zadbał o staranne odmalowanie postaci i kolorystyczną różnorodność. Wyróżnia się tutaj wizerunek perłowoszarego konia, rozświetlającego wraz z partią nieba, gęstwinę ciemnego lasu, dominującą na płótnie.
Kompozycja powstała rok po pobycie artysty w Londynie i chwilę przed wyjazdem do Nowego Jorku. W latach 80. XIX wiek odwiedzał także Paryż czy Petersburg. Choć liczne podróże malarza wzbogacały zakres tematyczny jego prac, pozostał oddany polskim motywom i aktywnie uczestniczył w krajowych wystawach artystycznych.