Proweniencja:
kolekcja prywatna, Warszawa

Bibliografia:
Kowalska B., "Polska awangarda malarska 1945-1980. Szanse i mity", Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1988.

„Nie jest to malarstwo, jak często je interpretowano, estetyczne, o rodowodach z postimpresjonistycznego koloryzmu, ani zainspirowane muzyczną partyturą czy wywiedzione z matematyki. Owe zapisy stanowią projekcję znaczeń nie dających się jednoznacznie przełożyć na słowa, ani też odczytać. Jest w nich zakodowana nie tylko przestrzeń, ale i ruch, implikujące nieustającą zmienność i przeistaczanie się jednych form w drugie (...)” - charakteryzowała Bożena Kowalska. Sam artysta podkreślał istotę oddziaływania elementów na siebie, przez co efekt końcowy malarskiego procesu nie jest sumą pojedynczych kształtów, a nową jakością, odrębnym bytem. W wysublimowanym artystycznym języku wykreowanym przez Jana Tarasina, a składającym się z uproszczonych, znaków (figur geometrycznych, liter), dostrzega się odwołania do sztuki Dalekiego Wschodu, szczególnie kaligrafii. Harmonia, piękno, a przy tym głębokie rozeznanie w temacie przestrzeni i jej dynamizowania w dziełach artysty, zyskały uznanie na całym świecie. Od Tokio, przez Paryż, po Nowy Jork.

15
Jan TARASIN (1926 Kalisz - 2009 Warszawa)

Przedmioty, 1991

akwarela, papier; 39,7 x 30 cm;
sygn. i dat. p. d.: "J Tarasin 91" (ołówkiem);
na odwrocie:
- naklejka z oznaczeniem: "26";
- pieczęć (częściowo czytelna): "WOJEWÓDZKI KONSERWATOR ZABYTKÓW / w Krakowie / Przedmiot nie podlega zakazowi / …"

Kup abonament Wykup abonament, aby zobaczyć więcej informacji

Proweniencja:
kolekcja prywatna, Warszawa

Bibliografia:
Kowalska B., "Polska awangarda malarska 1945-1980. Szanse i mity", Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1988.

„Nie jest to malarstwo, jak często je interpretowano, estetyczne, o rodowodach z postimpresjonistycznego koloryzmu, ani zainspirowane muzyczną partyturą czy wywiedzione z matematyki. Owe zapisy stanowią projekcję znaczeń nie dających się jednoznacznie przełożyć na słowa, ani też odczytać. Jest w nich zakodowana nie tylko przestrzeń, ale i ruch, implikujące nieustającą zmienność i przeistaczanie się jednych form w drugie (...)” - charakteryzowała Bożena Kowalska. Sam artysta podkreślał istotę oddziaływania elementów na siebie, przez co efekt końcowy malarskiego procesu nie jest sumą pojedynczych kształtów, a nową jakością, odrębnym bytem. W wysublimowanym artystycznym języku wykreowanym przez Jana Tarasina, a składającym się z uproszczonych, znaków (figur geometrycznych, liter), dostrzega się odwołania do sztuki Dalekiego Wschodu, szczególnie kaligrafii. Harmonia, piękno, a przy tym głębokie rozeznanie w temacie przestrzeni i jej dynamizowania w dziełach artysty, zyskały uznanie na całym świecie. Od Tokio, przez Paryż, po Nowy Jork.