Studiował na wydziale Architektury i Urbanistyki na wrocławskiej Politechnice. Sam o sobie mówi, że jeszcze nie jest artystą, na razie jest malarzem. Swoje obrazy traktuje nie jak sztukę, ale jak budynki. Muszą być zaprojektowane, najlepiej jeżeli są zindywidualizowane i do tego, muszą mieć swoje konkretne zastosowanie. W swoje obrazy wplata kilkumilimetrowe znaki, napisy, daty, bądź symbole, tak by tylko właściciel obrazu, mógł je odnaleźć i odczytać ich znaczenie. W jego obrazach najważniejsza jest równowaga, pomiędzy funkcją, tematem i techniką. Jest to bezpośrednie nawiązanie do pojmowania architektury, jako konglomeratu funkcji formy i konstrukcji

47
Marek PĘKACZ (ur. 1985, Barlinek)

Pravias Jewellery (Biżuteria Prawii), 2017

olej, medium UV, płótno, 70 x 110 cm (w oprawie 73 x 113 cm),
sygn. na odwrocie

Kup abonament Wykup abonament, aby zobaczyć więcej informacji

Studiował na wydziale Architektury i Urbanistyki na wrocławskiej Politechnice. Sam o sobie mówi, że jeszcze nie jest artystą, na razie jest malarzem. Swoje obrazy traktuje nie jak sztukę, ale jak budynki. Muszą być zaprojektowane, najlepiej jeżeli są zindywidualizowane i do tego, muszą mieć swoje konkretne zastosowanie. W swoje obrazy wplata kilkumilimetrowe znaki, napisy, daty, bądź symbole, tak by tylko właściciel obrazu, mógł je odnaleźć i odczytać ich znaczenie. W jego obrazach najważniejsza jest równowaga, pomiędzy funkcją, tematem i techniką. Jest to bezpośrednie nawiązanie do pojmowania architektury, jako konglomeratu funkcji formy i konstrukcji