Opinia Hanny Kotkowskiej-Bareji
Obraz przedstawia trzyosobową grupę górali (Hucułów) na tle gór. Po lewej stary mężczyzna coś opowiada gestykulując dwóm dziewczętom w białych bluzkach o haftowanych rękawach i strojnych spódnicach - różowej i niebieskiej. W głębi po prawej dwie brzozy i oddalona grupa trzech kobiet w podobnych wiejskich strojach.
Podobny obraz "Powrót z kościoła" namalował Szymanowski w r. 1890 (Kat. Wyst. W. Szymanowskiego w MNW 1981, poz. 16 il.). Grupa liczyła wówczas 4 osoby, był jeszcze mężczyzna widoczny tylko częściowo za gestykulującym góralem, w tle występowały inne drzewa a w głębi po prawej piętrzył się kościół i zarys góry. Drugi plan stanowiła po prawej trzyosobowa grupa kobiet, umieszczona na tyle blisko, że zdawała się komentować scenę. Za nią, za zakrętem drogi widać było stłoczone, odległe postacie wychodzących z kościoła. Szymanowski powtarzając w ogólnym zarysie kompozycję dawnego swojego obrazu uprościł ją, zmienił też jej sens nie tylko przez odmienne tło, ale przede wszystkim malując postać górala, który w tym obrazie jest stary, jakby postarzony przez lata, które upłynęły od pierwotnej wersji sceny. W czasie I wojny światowej i po niej Szymanowski namalował przynajmniej kilkanaście replik swoich wcześniejszych obrazów "Powrót z gór" należy do najciekawszych realizacji tego rodzaju.
Olej, płótno; 90,5 x 60,5 cm
Na odwrocie nalepka z nr 18807
Autor: Szymanowski Wacław |
Wykonanie: ol. |
Cena: nieczytelna
Opinia Hanny Kotkowskiej-Bareji
Obraz przedstawia trzyosobową grupę górali (Hucułów) na tle gór. Po lewej stary mężczyzna coś opowiada gestykulując dwóm dziewczętom w białych bluzkach o haftowanych rękawach i strojnych spódnicach - różowej i niebieskiej. W głębi po prawej dwie brzozy i oddalona grupa trzech kobiet w podobnych wiejskich strojach.
Podobny obraz "Powrót z kościoła" namalował Szymanowski w r. 1890 (Kat. Wyst. W. Szymanowskiego w MNW 1981, poz. 16 il.). Grupa liczyła wówczas 4 osoby, był jeszcze mężczyzna widoczny tylko częściowo za gestykulującym góralem, w tle występowały inne drzewa a w głębi po prawej piętrzył się kościół i zarys góry. Drugi plan stanowiła po prawej trzyosobowa grupa kobiet, umieszczona na tyle blisko, że zdawała się komentować scenę. Za nią, za zakrętem drogi widać było stłoczone, odległe postacie wychodzących z kościoła. Szymanowski powtarzając w ogólnym zarysie kompozycję dawnego swojego obrazu uprościł ją, zmienił też jej sens nie tylko przez odmienne tło, ale przede wszystkim malując postać górala, który w tym obrazie jest stary, jakby postarzony przez lata, które upłynęły od pierwotnej wersji sceny. W czasie I wojny światowej i po niej Szymanowski namalował przynajmniej kilkanaście replik swoich wcześniejszych obrazów "Powrót z gór" należy do najciekawszych realizacji tego rodzaju.