"Po doświadczeniach kubistycznych, Makowski wraca do natury ok. 1918 r. zafascynowany w tym czasie malarstwem Bruegla i "małych Holendrów", które "krojem" postaci przypomina owerniackich chłopów - wykonuje w Espaly szereg kompozycji i szkiców w tym stylu. [...] Pisze w tym czasie w "Pamiętniku": "Coraz mi bliżsi malarze holenderscy oni tę żywą stronę życia umieli najczulej i najsilniej odtwarzać"[...] Farba kładziona jest gładko tworząc charakterystyczną dla tego okresu Makowskiego -"emaliową" fakturę. Omawiany obraz namalowany jest na innym obrazie, którego (prawdopodobnie) głównym motywem był biegnący wilk. Sylwetka wilka, z widocznymi oczami, przebija się jak zjawa przez warstwę farby w centralnej części "nowej" kompozycji. Ten zapewne niezamierzony zabieg nadaje obrazowi coś z bajkowej tajemniczości." - z ekspertyzy prof. Jaworskiej
olej, płótno, 74 x 54 cm;
sygn. l.d.: Makowski 919.
w załączeniu ksero ekspertyzy prof. Jaworskiej z 1 III 2002 r.
"Po doświadczeniach kubistycznych, Makowski wraca do natury ok. 1918 r. zafascynowany w tym czasie malarstwem Bruegla i "małych Holendrów", które "krojem" postaci przypomina owerniackich chłopów - wykonuje w Espaly szereg kompozycji i szkiców w tym stylu. [...] Pisze w tym czasie w "Pamiętniku": "Coraz mi bliżsi malarze holenderscy oni tę żywą stronę życia umieli najczulej i najsilniej odtwarzać"[...] Farba kładziona jest gładko tworząc charakterystyczną dla tego okresu Makowskiego -"emaliową" fakturę. Omawiany obraz namalowany jest na innym obrazie, którego (prawdopodobnie) głównym motywem był biegnący wilk. Sylwetka wilka, z widocznymi oczami, przebija się jak zjawa przez warstwę farby w centralnej części "nowej" kompozycji. Ten zapewne niezamierzony zabieg nadaje obrazowi coś z bajkowej tajemniczości." - z ekspertyzy prof. Jaworskiej