Do obrazu załączona ekspertyza dr Anny Żakiewicz z września 2021 r.
Bibliografia:
– Stanisław Ignacy Witkiewicz 1885-1939. Katalog dzieł malarskich, oprac. Irena Jakimowicz przy współpracy Anny Żakiewicz, Muzeum Narodowe, Warszawa 1990, poz. I 1295;
– Stanisław Ignacy Witkiewicz, Listy do żony (1923-1927), oprac. Janusz Degler, Warszawa 2005;
– Stanisław Ignacy Witkiewicz, Listy do żony (1928-1931), oprac. Janusz Degler, Warszawa 2007;
– Stanisław Ignacy Witkiewicz, Listy do żony (1932-1935), oprac. Janusz Degler, Warszawa 2010;
- Materiały w zbiorach rodzinnych.
Portret Zofii Glassowej (1899-1961) to nie tylko z całą pewnością oryginalna praca Stanisława Ignacego Witkiewicza, ale też w obrębie jego twórczości – dzieło niezwykle interesujące.
Portret zakwalifikowany do typu B doskonale spełnia wymagania paragrafu 3 Regulaminu, założonej przez artystę w 1925 r., jednoosobowej Firmy Portretowej „S.I. Witkiewicz”. Portret jest modelowany nadzwyczaj starannie, ukośnymi kreskami. Modelka jest przedstawiona realistycznie, a uroda kobiety podkreślona, wręcz wyostrzona, co możemy stwierdzić porównując wizerunek z fotografiami Zofii Glassowej, zachowanymi w zbiorach rodzinnych.
Portret przedstawia osobę z bliskiego kręgu przyjaciół Witkacego. Zofia była żoną Stefana Glassa (1895–1932) – tłumacza, poety, filozofa i matematyka. Glass specjalizował się w geometrii nieeuklidesowej, która fascynowała artystę. Był uczestnikiem eksperymentów narkotycznych Witkacego, opublikował rozdział o eterze w jego książce poświęconej różnym nałogom. W mieszkaniu Glassów artysta zaś przechowywał rękopisy esejów o narkotykach.
Zofia po maturze w Żeńskim Gimnazjum Filologicznym im. Królowej Jadwigi w Mińsku Litewskim w 1920 r. pracowała jako kancelistka w sądach wojskowych, wykładając jednocześnie w macierzystym gimnazjum. W 1921 r. rozpoczęła studia prawnicze na Uniwersytecie im. Stefana Batorego w Wilnie. W zbiorach rodzinnych zachowały się jej świadectwa pracy, z których dowiadujemy się, że: „pracowała gorliwie i sumiennie”, „jej zachowanie w służbie i poza nią było nienaganne”, a „jej aspiracje i nietuzinkowa inteligencja czynią z niej bardzo pożądaną współpracowniczkę w każdej dziedzinie”. 29 grudnia 1925 roku w Warszawie Zofia poślubiła Stefana Glassa, z którym miała dwoje dzieci – Ryszarda i Irenę. Była zaangażowana społecznie – w czasie studiów udzielała się w Bratniej Pomocy, należała do Katolickiego Związku Polek, brała udział w manifestacji przeciw tzw. procesowi brzeskiemu. W 1936 r. wstąpiła do Wyższej Szkoły Dziennikarskiej w Warszawie, gdzie studiowała do połowy 1939 r.
Witkacy wykonał jej trzy portrety. Stefana portretował co najmniej siedem razy, a każde z ich dzieci też miało swój portret. Zofię, na którą już półtora roku po ślubie skarżył się jej mąż, opowiadając o swojej „kalwarii małżeńskiej” oraz „piekielnych stosunkach rodzinnych”, artysta uważał za „demona i potwora” oraz zamierzał namówić Stefana do opuszczenia jej. Nie wiemy jednak niczego bliższego o jakichś zatargach, a wykonany rok później portret Zofii przedstawia ją jako ładną i zadbaną kobietę. Być może jej intelekt, niewątpliwie silny charakter, pragmatyzm życiowy, ambicje oraz zdecydowane przekonania – drażniły Witkacego przyzwyczajonego do łagodnych kobiet, jakie spotykał na swojej drodze życia i współczuł przyjacielowi tak odmiennej od ówczesnego stereotypu żony.
Wg ekspertyzy dr Anny Żakiewicz.
pastel, papier beżowy
63,5 x 47 cm w świetle oprawy
sygn. wzdłuż d. krawędzi: Ign Witkiewicz 1930 VIII (T.B)
Do obrazu załączona ekspertyza dr Anny Żakiewicz z września 2021 r.
Bibliografia:
– Stanisław Ignacy Witkiewicz 1885-1939. Katalog dzieł malarskich, oprac. Irena Jakimowicz przy współpracy Anny Żakiewicz, Muzeum Narodowe, Warszawa 1990, poz. I 1295;
– Stanisław Ignacy Witkiewicz, Listy do żony (1923-1927), oprac. Janusz Degler, Warszawa 2005;
– Stanisław Ignacy Witkiewicz, Listy do żony (1928-1931), oprac. Janusz Degler, Warszawa 2007;
– Stanisław Ignacy Witkiewicz, Listy do żony (1932-1935), oprac. Janusz Degler, Warszawa 2010;
- Materiały w zbiorach rodzinnych.
Portret Zofii Glassowej (1899-1961) to nie tylko z całą pewnością oryginalna praca Stanisława Ignacego Witkiewicza, ale też w obrębie jego twórczości – dzieło niezwykle interesujące.
Portret zakwalifikowany do typu B doskonale spełnia wymagania paragrafu 3 Regulaminu, założonej przez artystę w 1925 r., jednoosobowej Firmy Portretowej „S.I. Witkiewicz”. Portret jest modelowany nadzwyczaj starannie, ukośnymi kreskami. Modelka jest przedstawiona realistycznie, a uroda kobiety podkreślona, wręcz wyostrzona, co możemy stwierdzić porównując wizerunek z fotografiami Zofii Glassowej, zachowanymi w zbiorach rodzinnych.
Portret przedstawia osobę z bliskiego kręgu przyjaciół Witkacego. Zofia była żoną Stefana Glassa (1895–1932) – tłumacza, poety, filozofa i matematyka. Glass specjalizował się w geometrii nieeuklidesowej, która fascynowała artystę. Był uczestnikiem eksperymentów narkotycznych Witkacego, opublikował rozdział o eterze w jego książce poświęconej różnym nałogom. W mieszkaniu Glassów artysta zaś przechowywał rękopisy esejów o narkotykach.
Zofia po maturze w Żeńskim Gimnazjum Filologicznym im. Królowej Jadwigi w Mińsku Litewskim w 1920 r. pracowała jako kancelistka w sądach wojskowych, wykładając jednocześnie w macierzystym gimnazjum. W 1921 r. rozpoczęła studia prawnicze na Uniwersytecie im. Stefana Batorego w Wilnie. W zbiorach rodzinnych zachowały się jej świadectwa pracy, z których dowiadujemy się, że: „pracowała gorliwie i sumiennie”, „jej zachowanie w służbie i poza nią było nienaganne”, a „jej aspiracje i nietuzinkowa inteligencja czynią z niej bardzo pożądaną współpracowniczkę w każdej dziedzinie”. 29 grudnia 1925 roku w Warszawie Zofia poślubiła Stefana Glassa, z którym miała dwoje dzieci – Ryszarda i Irenę. Była zaangażowana społecznie – w czasie studiów udzielała się w Bratniej Pomocy, należała do Katolickiego Związku Polek, brała udział w manifestacji przeciw tzw. procesowi brzeskiemu. W 1936 r. wstąpiła do Wyższej Szkoły Dziennikarskiej w Warszawie, gdzie studiowała do połowy 1939 r.
Witkacy wykonał jej trzy portrety. Stefana portretował co najmniej siedem razy, a każde z ich dzieci też miało swój portret. Zofię, na którą już półtora roku po ślubie skarżył się jej mąż, opowiadając o swojej „kalwarii małżeńskiej” oraz „piekielnych stosunkach rodzinnych”, artysta uważał za „demona i potwora” oraz zamierzał namówić Stefana do opuszczenia jej. Nie wiemy jednak niczego bliższego o jakichś zatargach, a wykonany rok później portret Zofii przedstawia ją jako ładną i zadbaną kobietę. Być może jej intelekt, niewątpliwie silny charakter, pragmatyzm życiowy, ambicje oraz zdecydowane przekonania – drażniły Witkacego przyzwyczajonego do łagodnych kobiet, jakie spotykał na swojej drodze życia i współczuł przyjacielowi tak odmiennej od ówczesnego stereotypu żony.
Wg ekspertyzy dr Anny Żakiewicz.