Pochodzenie: krąg rodziny Portretowanej.
Malując portrety kobiece artysta wydobywa pewną tajemniczość istot żyjących blisko natury, obojętnie czy piękna dama nosi kapelusz na głowie, czy pochwyciwszy łuk i strzały naśladuje boską Dianę.
Teresa Grzybkowska
Wanda Helena Maria z Paulich (Paulów) Kuczyńska (1889-1918) była córką Karola Pauli, absolwenta Akademii Technicznej we Lwowie, geometry, nadinżyniera i inspektora kolei państwowych i Lucyny Wandy Izydory z Kłapkowskich. Jej dziadek, Józef Pauli oraz stryj Edward byli leśniczymi. Ten ostatni badał przyrodę Tatr – w tym jaskinie – oraz wziął udział w pierwszej zimowej wyprawie do Morskiego Oka.
Tuż przed I wojną Wanda – jak wieść niesie, najpiękniejsza krakowianka – poślubiła słynnego krakowskiego fotografa Józefa Kuczyńskiego (1876-1952). Kuczyński specjalizował się w fotografii portretowej, jego klientelę stanowili członkowie elity Krakowa oraz wytworni goście spoza miasta. Obracał się w kręgu krakowskiej bohemy, przyjaźnił z Malczewskim, Wyczółkowskim, Dunikowskim oraz kolekcjonował dzieła sztuki. Zarówno Józef jak i jego ojciec Feliks zostali sportretowani przez Malczewskiego; oba portrety, a także jeszcze trzy inne dzieła z jego kolekcji były prezentowane na wystawie pośmiertnej malarza w 1939 r.
Wanda i Józef pobrali się około roku 1913. Doczekali się trójki dzieci, ich małżeństwo niestety jednak nie było długie. W 1918 r. Wanda, będąc w ciąży, zmarła podczas epidemii hiszpanki, ku wielkiej rozpaczy męża, który już nigdy się nie ożenił. Oferowany obraz stanowił zapewne jedną z najbardziej osobistych pamiątek po zmarłej żonie, stąd Kuczyński nie użyczył go na wzmiankowaną wyżej wystawę.
Pozbawiony atrybutów czy też fantastycznej scenerii obraz przedstawiający Wandę powstał jako portret narzeczonej lub żony. Posiada on niewątpliwie aurę tajemniczości, o której pisze Teresa Grzybkowska (Świat obrazów Jacka Malczewskiego, Wyd. A. i M. Dochnal S. Kowalski, Warszawa 1996, s. 36). Siedząca na ogrodowej ławce młoda kobieta jest pogrążona w kontemplacji. To, o czym myśli, zdradzają nam kwiaty, które trzyma w rękach. Bławatki są symbolem przywiązania, wierności i niezachwianej stałości, darowywane bywają jako prezent dla małżonka. Twarz portretowanej podkreślają ostre, wręcz ponadnaturalne promienie światła, przenoszące uczucie łączące Wandę z ukochanym w wymiar transcendentny. Miłością się nie bawił, uważał ją za sakrament – pisała o Malczewskim Michalina Janoszanka. Niewątpliwie artysta, który znał Kuczyńskich, wiedział, jak silne łączy ich uczucie. Stąd z całą powagą, posługując się bardzo subtelną symboliką, stworzył dzieło, w którym zawarł swój idealistyczny obraz miłości.
Jacek Malczewski (Radom 1854 - Kraków 1929) - wybitny przedstawiciel malarstwa polskiego modernizmu, studia artystyczne rozpoczął w krakowskiej Szkole Sztuk Pięknych, gdzie w latach 1872-1875 uczył się pod kierunkiem Feliksa Szynalewskiego, Władysława Łuszczkiewicza i Jana Matejki, do którego pracowni uczęszczał ponownie w latach 1877-1879. Następnie kształcił się w Paryskiej École des Beaux Arts u E. Lehmanna (1876-1877).
W 1880 podróżował do Włoch. W 1884-1885 wziął udział – jako rysownik – w naukowej ekspedycji Karola Lanckorońskiego do Pamfilii i Pizydii w Małej Azji. Wówczas był także w Grecji i we Włoszech. W latach 1885-1886 przebywał przez kilka miesięcy w Monachium. Po powrocie zamieszkał na stałe w Krakowie, skąd wyjeżdżał jeszcze do Monachium i do Włoch. W 1896-1900 uczył w krakowskiej Szkole Sztuk Pięknych, a w latach 1911-1922 był profesorem i dwukrotnie rektorem krakowskiej Akademii. Lata 1914-1915 spędził w Wiedniu, w 1916 wrócił do Krakowa. W ostatnich latach życia przebywał głównie w Lusławicach i Charzewicach k. Zakliczyna. Był współzałożycielem Towarzystwa Artystów Polskich „Sztuka” (1897) oraz członkiem grupy „Zero” (1908).
We wczesnym okresie twórczości malował portrety, sceny rodzajowe i – przede wszystkim – obrazy o tematach związanych z martyrologią Polaków po powstaniu styczniowym (Śmierć Ellenai, Niedziela w kopalni, Na etapie, Wigilia na Syberii). Później, od lat dziewięćdziesiątych XIX wieku tworzył obrazy o treściach symbolicznych z przenikającymi się wątkami patriotycznymi, biblijnymi, baśniowymi, literackimi i alegoryczno-fantastycznymi.
olej, deska,
81,0 x 64,5 cm,
sygn. l.g.: J. Malczewski | 1913 | Maj
Na odwrocie centralnie owalny stempel składu przyborów malarskich Róży Aleksandrowicz w Krakowie.
Pochodzenie: krąg rodziny Portretowanej.
Malując portrety kobiece artysta wydobywa pewną tajemniczość istot żyjących blisko natury, obojętnie czy piękna dama nosi kapelusz na głowie, czy pochwyciwszy łuk i strzały naśladuje boską Dianę.
Teresa Grzybkowska
Wanda Helena Maria z Paulich (Paulów) Kuczyńska (1889-1918) była córką Karola Pauli, absolwenta Akademii Technicznej we Lwowie, geometry, nadinżyniera i inspektora kolei państwowych i Lucyny Wandy Izydory z Kłapkowskich. Jej dziadek, Józef Pauli oraz stryj Edward byli leśniczymi. Ten ostatni badał przyrodę Tatr – w tym jaskinie – oraz wziął udział w pierwszej zimowej wyprawie do Morskiego Oka.
Tuż przed I wojną Wanda – jak wieść niesie, najpiękniejsza krakowianka – poślubiła słynnego krakowskiego fotografa Józefa Kuczyńskiego (1876-1952). Kuczyński specjalizował się w fotografii portretowej, jego klientelę stanowili członkowie elity Krakowa oraz wytworni goście spoza miasta. Obracał się w kręgu krakowskiej bohemy, przyjaźnił z Malczewskim, Wyczółkowskim, Dunikowskim oraz kolekcjonował dzieła sztuki. Zarówno Józef jak i jego ojciec Feliks zostali sportretowani przez Malczewskiego; oba portrety, a także jeszcze trzy inne dzieła z jego kolekcji były prezentowane na wystawie pośmiertnej malarza w 1939 r.
Wanda i Józef pobrali się około roku 1913. Doczekali się trójki dzieci, ich małżeństwo niestety jednak nie było długie. W 1918 r. Wanda, będąc w ciąży, zmarła podczas epidemii hiszpanki, ku wielkiej rozpaczy męża, który już nigdy się nie ożenił. Oferowany obraz stanowił zapewne jedną z najbardziej osobistych pamiątek po zmarłej żonie, stąd Kuczyński nie użyczył go na wzmiankowaną wyżej wystawę.
Pozbawiony atrybutów czy też fantastycznej scenerii obraz przedstawiający Wandę powstał jako portret narzeczonej lub żony. Posiada on niewątpliwie aurę tajemniczości, o której pisze Teresa Grzybkowska (Świat obrazów Jacka Malczewskiego, Wyd. A. i M. Dochnal S. Kowalski, Warszawa 1996, s. 36). Siedząca na ogrodowej ławce młoda kobieta jest pogrążona w kontemplacji. To, o czym myśli, zdradzają nam kwiaty, które trzyma w rękach. Bławatki są symbolem przywiązania, wierności i niezachwianej stałości, darowywane bywają jako prezent dla małżonka. Twarz portretowanej podkreślają ostre, wręcz ponadnaturalne promienie światła, przenoszące uczucie łączące Wandę z ukochanym w wymiar transcendentny. Miłością się nie bawił, uważał ją za sakrament – pisała o Malczewskim Michalina Janoszanka. Niewątpliwie artysta, który znał Kuczyńskich, wiedział, jak silne łączy ich uczucie. Stąd z całą powagą, posługując się bardzo subtelną symboliką, stworzył dzieło, w którym zawarł swój idealistyczny obraz miłości.
Jacek Malczewski (Radom 1854 - Kraków 1929) - wybitny przedstawiciel malarstwa polskiego modernizmu, studia artystyczne rozpoczął w krakowskiej Szkole Sztuk Pięknych, gdzie w latach 1872-1875 uczył się pod kierunkiem Feliksa Szynalewskiego, Władysława Łuszczkiewicza i Jana Matejki, do którego pracowni uczęszczał ponownie w latach 1877-1879. Następnie kształcił się w Paryskiej École des Beaux Arts u E. Lehmanna (1876-1877).
W 1880 podróżował do Włoch. W 1884-1885 wziął udział – jako rysownik – w naukowej ekspedycji Karola Lanckorońskiego do Pamfilii i Pizydii w Małej Azji. Wówczas był także w Grecji i we Włoszech. W latach 1885-1886 przebywał przez kilka miesięcy w Monachium. Po powrocie zamieszkał na stałe w Krakowie, skąd wyjeżdżał jeszcze do Monachium i do Włoch. W 1896-1900 uczył w krakowskiej Szkole Sztuk Pięknych, a w latach 1911-1922 był profesorem i dwukrotnie rektorem krakowskiej Akademii. Lata 1914-1915 spędził w Wiedniu, w 1916 wrócił do Krakowa. W ostatnich latach życia przebywał głównie w Lusławicach i Charzewicach k. Zakliczyna. Był współzałożycielem Towarzystwa Artystów Polskich „Sztuka” (1897) oraz członkiem grupy „Zero” (1908).
We wczesnym okresie twórczości malował portrety, sceny rodzajowe i – przede wszystkim – obrazy o tematach związanych z martyrologią Polaków po powstaniu styczniowym (Śmierć Ellenai, Niedziela w kopalni, Na etapie, Wigilia na Syberii). Później, od lat dziewięćdziesiątych XIX wieku tworzył obrazy o treściach symbolicznych z przenikającymi się wątkami patriotycznymi, biblijnymi, baśniowymi, literackimi i alegoryczno-fantastycznymi.