PROWENIENCJA:
- kolekcja prywatna rodziny sportretowanego, - zakup od artysty.
Opisany w publikacji Ireny Jakimowicz, "Stanisław Ignacy Witkiewicz 1885-1939. Katalog dzieł malarskich", wyd. Muzeum Narodowe w Warszawie, Warszawa 1990, poz. 1855, s. 133.
Portret Romana Ducha, syna Kazimierza, został namalowany przez Witkacego w autorskim typie odpowiednim dla wizerunków dziecięcych – B+E. Obraz cechuje się charakterystycznym dla twórczości Witkacego linearyzmem, pewną, długą kreską konturu i rozedrganą płaszczyzną promieniście zarysowanego tła, które podkreśla metafizyczną siłę portretowanego. Znamiennym elementem pracy jest szczególna uwaga, jaka została poświęcona powiększonym oczom modela, które artysta uważał za „zwierciadła duszy” człowieka. Ze względu na bliską znajomość, która łączyła Stanisława Ignacego Witkiewicza z rodzicami Romana Ducha, artysta niejednokrotnie wykonywał wizerunki „Romcia”, jak nazywał chłopca sam Witkacy. Inny portret, również namalowany w roku 1934, ukazuje Romana Ducha w bardziej realistycznej i szczegółowej konwencji typu B.

23
Stanisław Ignacy Witkiewicz WITKACY (1885 Warszawa -1939 Jeziory na Polesiu)

Portret Romana Ducha w wieku dziecięcym, 1934

pastel, papier
62 x 47 cm (w świetle)
sygn. l.d.: „Witkacy 1934 V NP NTT + herb”; p.d.: „(T.B+E)"

Kup abonament Wykup abonament, aby zobaczyć więcej informacji

PROWENIENCJA:
- kolekcja prywatna rodziny sportretowanego, - zakup od artysty.
Opisany w publikacji Ireny Jakimowicz, "Stanisław Ignacy Witkiewicz 1885-1939. Katalog dzieł malarskich", wyd. Muzeum Narodowe w Warszawie, Warszawa 1990, poz. 1855, s. 133.
Portret Romana Ducha, syna Kazimierza, został namalowany przez Witkacego w autorskim typie odpowiednim dla wizerunków dziecięcych – B+E. Obraz cechuje się charakterystycznym dla twórczości Witkacego linearyzmem, pewną, długą kreską konturu i rozedrganą płaszczyzną promieniście zarysowanego tła, które podkreśla metafizyczną siłę portretowanego. Znamiennym elementem pracy jest szczególna uwaga, jaka została poświęcona powiększonym oczom modela, które artysta uważał za „zwierciadła duszy” człowieka. Ze względu na bliską znajomość, która łączyła Stanisława Ignacego Witkiewicza z rodzicami Romana Ducha, artysta niejednokrotnie wykonywał wizerunki „Romcia”, jak nazywał chłopca sam Witkacy. Inny portret, również namalowany w roku 1934, ukazuje Romana Ducha w bardziej realistycznej i szczegółowej konwencji typu B.