Pochodzący z ostatniego okresu twórczości Axentowicza portret zdradza pewną nonszalancję wykonania oraz odejście od idealizacji, upodabniającej nieco wszystkie pozujące mu damy. Axentowicz, po studiach w Monachium (odbytych w latach 1878-82 u malarzy G.Benczura, A.Wagnera i G.Hackla) i Paryżu (gdzie uczęszczał do pracowni A.Carolus-Durana) zdobył klientelę jako portrecista w salonach Paryża i Londynu. Od 1891 został członkiem francuskiego Société Nationale des Beaux Arts za wizerunek Wiktora Osławskiego (w zbiorach Muzeum Narodowego w Krakowie). Od 1895 mieszkał w Krakowie, gdzie do 1934 był profesorem tamtejszej Szkoły Sztuk Pięknych (od 1900 przemianowanej na Akademię). Był jednym z założycieli elitarnego Towarzystwa Artystów Polskich "Sztuka" (powołanego do życia w 1897 r.), dla którego wykonał szereg charakterystycznych plakatów z postaciami wytwornych piękności, należał do wiedeńskiego stowarzyszenia Secesji. Rodzajowe sceny z życia Hucułów były drugim, obok portretów, motywem jego twórczości. Do schyłku życia malował olejno i pastelami cieszące się niesłabnącym powodzeniem podobizny pań z towarzystwa oraz wspomnianych górali, najczęściej powtarzając ujęcia ze swych najsłynniejszych obrazów Swięto Jordanu czy Na gromniczną.
akwarela, pastel, tektura, 69 x 49,5 cm
sygn. po prawej, w połowie wysokości, czarną kredką: T.Axentowicz
Pochodzący z ostatniego okresu twórczości Axentowicza portret zdradza pewną nonszalancję wykonania oraz odejście od idealizacji, upodabniającej nieco wszystkie pozujące mu damy. Axentowicz, po studiach w Monachium (odbytych w latach 1878-82 u malarzy G.Benczura, A.Wagnera i G.Hackla) i Paryżu (gdzie uczęszczał do pracowni A.Carolus-Durana) zdobył klientelę jako portrecista w salonach Paryża i Londynu. Od 1891 został członkiem francuskiego Société Nationale des Beaux Arts za wizerunek Wiktora Osławskiego (w zbiorach Muzeum Narodowego w Krakowie). Od 1895 mieszkał w Krakowie, gdzie do 1934 był profesorem tamtejszej Szkoły Sztuk Pięknych (od 1900 przemianowanej na Akademię). Był jednym z założycieli elitarnego Towarzystwa Artystów Polskich "Sztuka" (powołanego do życia w 1897 r.), dla którego wykonał szereg charakterystycznych plakatów z postaciami wytwornych piękności, należał do wiedeńskiego stowarzyszenia Secesji. Rodzajowe sceny z życia Hucułów były drugim, obok portretów, motywem jego twórczości. Do schyłku życia malował olejno i pastelami cieszące się niesłabnącym powodzeniem podobizny pań z towarzystwa oraz wspomnianych górali, najczęściej powtarzając ujęcia ze swych najsłynniejszych obrazów Swięto Jordanu czy Na gromniczną.