[Ekspertyza Piotra Kopszaka]
Znakomita malarka polska, edukację artystyczną rozpoczęła pobierając lekcje rysunku u swojej matki, a następnie uczyła się prywatnie u malarzy: J. Siedleckiego, K. Pochwalskiego i H. Lipińskiego. Kontynuowała naukę w latach 1884 - 86 na Kursach im. A. Baranieckiego u Antoniego Piotrowskiego w Krakowie i u K. Kricheldorfa i W. Dürra w latach 1886 - 89 w Monachium. Tam też założyła własną pracownię i mieszkała przez następne dziewięć lat, wyjeżdżając na dłuższe pobyty do Krakowa, Francji i Szwajcarii. W 1895 r. podjęła pracę kierownika prywatnej szkoły malarstwa T. Hummla. Zaproponowane przez Fałata stanowisko kierownika katedry malarstwa w Szkole Sztuk Pięknych w Krakowie odrzuciła i w 1898 r. na stałe przeniosła się do Paryża. Swoje prace prezentowała od 1886 r. na licznych wystawach w kraju oraz w Europie, Ameryce i Japonii. Uzyskiwała liczne nagrody i odznaczenia, m.in.: otrzymała francuską Legię Honorową (1912 r.), Grand Prix na Wystawie Powszechnej w Paryżu (1937 r.) oraz order Polonia Restituta (1938 r.). była członkiem wielu znaczących polskich i europejskich stowarzyszeń artystycznych. Malowała w ograniczone gamie kolorystycznej, zbudowane z rozwibrowanych, drobnych plamek barwnych, pozbawione linii i kpnturu portrety, martwe natury, sceny rodzajowe we wnętrzach i widoki miejskie.
Za ekspertyzą: (...) użyta w tym obrazie kolorystyka i sposób ujęcia postaci łączy go z szeregiem prac powstałych w pierwszym dziesięcioleciu po przyjeździe do Paryża. Boznańska zaczyna wówczas częściej malować portrety męskie, może także dzięki sukcesowi jaki odniósł malowany jeszcze w Monachium "Portret Nauena". Zgodnie z wypracowanym w Monachium i rozwijanym w Paryżu sposobem malowania, farba kładziona jest na obrazie krótkimi, następującymi obok siebie ruchami pędzla, z których każdy pozostawia własny ślad obok poprzedniego, nie mieszając się z nim, dobrze to widać w partii nosa. Istnieją wyraźne podobieństwa w sposobie malowania i kolorystyce z "Portretem damy w czarnym kapeluszu" znajdującym się w depozycie Muzeum Narodowego w Warszawie jak również "Portretem Zofii Kirkor - Kiedroniowej" z jego kolekcji.

29
Olga BOZNAŃSKA (1865 - 1940)

PORTRET MĘŻCZYZNY, 1900 - 1905 r.

Olej, tektura, 74 x 60,5 cm
Sygnowany ołówkiem p.d.: Olga Boznańska

Kup abonament Wykup abonament, aby zobaczyć więcej informacji

[Ekspertyza Piotra Kopszaka]
Znakomita malarka polska, edukację artystyczną rozpoczęła pobierając lekcje rysunku u swojej matki, a następnie uczyła się prywatnie u malarzy: J. Siedleckiego, K. Pochwalskiego i H. Lipińskiego. Kontynuowała naukę w latach 1884 - 86 na Kursach im. A. Baranieckiego u Antoniego Piotrowskiego w Krakowie i u K. Kricheldorfa i W. Dürra w latach 1886 - 89 w Monachium. Tam też założyła własną pracownię i mieszkała przez następne dziewięć lat, wyjeżdżając na dłuższe pobyty do Krakowa, Francji i Szwajcarii. W 1895 r. podjęła pracę kierownika prywatnej szkoły malarstwa T. Hummla. Zaproponowane przez Fałata stanowisko kierownika katedry malarstwa w Szkole Sztuk Pięknych w Krakowie odrzuciła i w 1898 r. na stałe przeniosła się do Paryża. Swoje prace prezentowała od 1886 r. na licznych wystawach w kraju oraz w Europie, Ameryce i Japonii. Uzyskiwała liczne nagrody i odznaczenia, m.in.: otrzymała francuską Legię Honorową (1912 r.), Grand Prix na Wystawie Powszechnej w Paryżu (1937 r.) oraz order Polonia Restituta (1938 r.). była członkiem wielu znaczących polskich i europejskich stowarzyszeń artystycznych. Malowała w ograniczone gamie kolorystycznej, zbudowane z rozwibrowanych, drobnych plamek barwnych, pozbawione linii i kpnturu portrety, martwe natury, sceny rodzajowe we wnętrzach i widoki miejskie.
Za ekspertyzą: (...) użyta w tym obrazie kolorystyka i sposób ujęcia postaci łączy go z szeregiem prac powstałych w pierwszym dziesięcioleciu po przyjeździe do Paryża. Boznańska zaczyna wówczas częściej malować portrety męskie, może także dzięki sukcesowi jaki odniósł malowany jeszcze w Monachium "Portret Nauena". Zgodnie z wypracowanym w Monachium i rozwijanym w Paryżu sposobem malowania, farba kładziona jest na obrazie krótkimi, następującymi obok siebie ruchami pędzla, z których każdy pozostawia własny ślad obok poprzedniego, nie mieszając się z nim, dobrze to widać w partii nosa. Istnieją wyraźne podobieństwa w sposobie malowania i kolorystyce z "Portretem damy w czarnym kapeluszu" znajdującym się w depozycie Muzeum Narodowego w Warszawie jak również "Portretem Zofii Kirkor - Kiedroniowej" z jego kolekcji.