wymiary: 64.6 x 50 cm,
pastel, papier szary
pastel na papierze szarym (naklejonym na tekturę)
sygn. p.d.: Ign Witkiewicz | 1938 1/IX NP2 (T.B)
Portret mężczyzny w średnim wieku ujętego frontalnie w półpostaci, ubranego w zieloną marynarkę z szerokimi klapami, różową koszulę i czerwony krawat jest skrajnie realistyczny w odwzorowaniu twarzy modela. Artysta skrzętnie zaznaczył zarówno poziome zmarszczki na czole oraz fałdy obfitego podbródka mężczyzny, jak i brodawkę na jego lewym policzku. Pełne wyrazu, jasnoniebieskie oczy są intensywnie, ale i z pewnym zaciekawieniem, wpatrzone w portretującego artystę, a w efekcie - także w widza. Model ma wyraźnie zaczerwienioną twarz, małe czerwone usta, krótko przystrzyżony wąsik i ciemne, lekko siwiejące, gładko zaczesane do góry włosy ze sporymi zakolami nad czołem.
Są to cechy charakterystyczne dla późnego okresu twórczości Witkacego, który tworzył wówczas wizerunki odznaczające się wysokim poziomem realizmu w ujęciu twarzy - fotograficznie podobne do modeli, z niezwykłymi, jakby „szklanymi“ oczami. Ubranie modeli artysta traktował szkicowo, z pewną nonszalancją, a nawet z humorem, czego przejawem jest w tym wypadku fantazyjnie wystający spod marynarki długi koniec kołnierzyka, co nadaje wizerunkowi poważnego i wyraźnie niemłodego już modela nieoczekiwanej lekkości, a nawet fantazji. Nie ma więc wątpliwości, że to dzieło jednoosobowej Firmy Portretowej „S. I. Witkiewicz“ powołanej do życia przez artystę w 1925 r. i działającej do końca jego życia - tj. do 1939. Portret doskonale spełnia założenia Regulaminu Firmy określającej typ B - oznaczenie (T. B) obok sygnatury - jako „rodzaj bardziej charakterystyczny, jednak bez cienia karykatury [...] Stosunek do modela obiektywny.“
Adnotacja „NP2“ informuje nas, że w momencie wykonywania portretu artysta nie palił papierosów od 2 dni. Witkacy umieszczał takie informacje na rysowanych przez siebie portretach, gdyż uważał, że wszelkie konsumowane przezeń substancje (lub ich brak) mają wpływ na jego postrzeganie świata, a co za tym idzie - także na proces twórczy.
Portret nie był dotąd publikowany, nie notowano go także na rynku sztuki. Jego pojawienie się stanowi interesujące dopełnienie obrazu późnej twórczości Witkacego.
Opracowała Anna Żakiewicz
historyk sztuki, witkacolog
bioinfo: www.witkacy.hg.pl