Pochodzenie:
– kolekcja prywatna, Łódź (zakup ok. 1950 r. od Rozalii Posadzy (1915-1991), adoptowanej córki Ludwika)
– kolekcja Ludwika Posadzy (1878-1939)
Praca zostanie uwzględniona w katalogu raisonné dzieł malarskich Olgi Boznańskiej przygotowywanym przez Urszulę Kozakowską-Zauchę (Muzeum Narodowe w Krakowie) oraz Ewę Bobrowską-Jakubowską.
Do obrazu dołączona opinia Pani Stefanii Krzysztofowicz-Kozakowskiej oraz Urszuli Kozakowskiej-Zauchy
"Wytwarzam sobie obraz duchowy osób, które mnie interesują, tylko takich.”
Olga Boznańska, notatka w zbiorach MNK, cyt. za: H. Blum, „Olga Boznańska”, Warszawa 1974 r. s. 32
„Pani Boznańska jest intymistką we właściwym sensie tego słowa, jeśli oznaczać ma ono skrytą i powściąganą subtelność. Czuje się u niej zbolałą i wyniosłą duszę, która chce dotrzeć do innej, prawdziwej rzeczywistości, do samego wnętrza istot wyrażonych przez pędzel, ponad ulotną zewnętrznością pozorów.”
Louis Vauxcelles, cyt. za: H. Blum, „Olga Boznańska”, Warszawa 1974 r. s. 38
Postacią sportretowaną na obrazie jest Ludwik Posadzy (1878–1939), z wykształcenia doktor filozofii, z zawodu również pedagog i bibliotekarz. W roku 1907/1908 Posadzy otrzymał prywatne stypendium na wyjazd do Paryża i Londynu, którego pokłosiem było napisanie przez niego i wydanie drukiem w 1909 r. publikacji „O posłannictwie narodów europejskich. Pomysły do filozofii dziejów Francji, Niemiec i Polski” („Polski Słownik Biograficzny”, t. XXVII/4, z. 115, Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Wyd. Polskiej Akademii Nauk, 1983, s. 679). Zachowała się również korespondencja Ludwika Posadzego z 1908 r., której adresatką była Olga Boznańska. Jest więc wielce prawdopodobnym, że portret malarka wykonała w latach 1907–1908. Do zapoznania między artystką a Ludwikiem mogło dojść podczas salonowych spotkań u biologa Jana Danysza (1860–1928), z którym Olga była blisko zaprzyjaźniona i którego dwukrotnie sportretowała (w 1901 i ok. 1928 r.). W domu Danysza regularnie odbywały się spotkania polskiego środowiska inteligenckiego. Częstymi bywalcami owych spotkań oprócz Boznańskiej i Posadzego byli m.in. Kazimierz Wize, Wojciech Gielecki, Jadwiga i Henryk Tryczlowie oraz Maria Skłodowska-Curie. Analizując zachowane listy może wysnuć wniosek, iż Olga i Ludwik pozostawali w serdecznych relacjach. Wiadomo, że Posadzy był zaznajomiony także z siostrą Boznańskiej Izą, z którą również utrzymywał listowne kontakty.
Ludwik Posadzy, urodził się w 1878 r. w Szymborzu jako syn Franciszka Posadzego i Katarzyny z domu Pieczonka. Po zdaniu egzaminu dojrzałości w 1899 r. podjął studia na Wydziale Filozoficznym uniwersytetu w Berlinie. Jego zainteresowania badawcze oscylowały wokół filozofii dziejów. Tytuł doktora filozofii uzyskał w 1906 r. pisząc rozprawę zatytułowaną: „Der eniwicklungsgeshichtliche Gedanke bei Herder”. W latach 1906–1910 prowadził zajęcia z zakresu historii i literatury na tajnych kompletach młodzieży oraz miał odczyty dla inteligencji w Poznaniu i innych miastach Wielkopolski. Po 1912 r. jego zainteresowania badawcze skupiły się głównie na zagadnieniach pedagogicznych. Wyjechał do Włoch, gdzie spotkał Marię Montessori i poznał proponowany przez nią system wychowawczy dotyczący najmłodszych dzieci. W 1914 r. zawarł związek małżeński ze Stefanią Marciszewską. Po wybuchu I wojny światowej został internowany do Kazania nad Wołgą, gdzie przez kolejnych pięć lat prowadził wraz z żoną sierociniec dla polskich dzieci i nauczał w parafialnej szkółce. W 1920 r. państwo Posadzy powrócili do Poznania przywożąc do kraju pięcioro najmłodszych dzieci, którymi się opiekowali. Najmłodsza dziewczynka Rozalia została przez nich adoptowana, sami nie posiadali własnego potomstwa. W latach 1923–1934 Ludwik Posadzy pracował w uniwersyteckiej bibliotece. W tym samym czasie wraz z żoną publikował tomiki „Biblioteki Wychowania Przedszkolnego”. W 1930 r. objął stanowisko wykładowcy na Wydziale Humanistycznym Uniwersytetu Poznańskiego, gdzie prowadził zajęcia z zagadnień pedagogicznych. Posadzy dążył do uzyskania tytułu doktora habilitowanego, starania te przerwał wybuch II wojny światowej i tragiczna śmierć w Forcie VII w Poznaniu 3 listopada 1939 roku. Ostatnią napisaną przez niego publikacją były „Poglądy pedagogiczne Adama Mickiewicza” (1937 r.).
olej, tektura, 86 × 60 cm w świetle oprawy
na odwrocie zapiski ołówkiem
Pochodzenie:
– kolekcja prywatna, Łódź (zakup ok. 1950 r. od Rozalii Posadzy (1915-1991), adoptowanej córki Ludwika)
– kolekcja Ludwika Posadzy (1878-1939)
Praca zostanie uwzględniona w katalogu raisonné dzieł malarskich Olgi Boznańskiej przygotowywanym przez Urszulę Kozakowską-Zauchę (Muzeum Narodowe w Krakowie) oraz Ewę Bobrowską-Jakubowską.
Do obrazu dołączona opinia Pani Stefanii Krzysztofowicz-Kozakowskiej oraz Urszuli Kozakowskiej-Zauchy
"Wytwarzam sobie obraz duchowy osób, które mnie interesują, tylko takich.”
Olga Boznańska, notatka w zbiorach MNK, cyt. za: H. Blum, „Olga Boznańska”, Warszawa 1974 r. s. 32
„Pani Boznańska jest intymistką we właściwym sensie tego słowa, jeśli oznaczać ma ono skrytą i powściąganą subtelność. Czuje się u niej zbolałą i wyniosłą duszę, która chce dotrzeć do innej, prawdziwej rzeczywistości, do samego wnętrza istot wyrażonych przez pędzel, ponad ulotną zewnętrznością pozorów.”
Louis Vauxcelles, cyt. za: H. Blum, „Olga Boznańska”, Warszawa 1974 r. s. 38
Postacią sportretowaną na obrazie jest Ludwik Posadzy (1878–1939), z wykształcenia doktor filozofii, z zawodu również pedagog i bibliotekarz. W roku 1907/1908 Posadzy otrzymał prywatne stypendium na wyjazd do Paryża i Londynu, którego pokłosiem było napisanie przez niego i wydanie drukiem w 1909 r. publikacji „O posłannictwie narodów europejskich. Pomysły do filozofii dziejów Francji, Niemiec i Polski” („Polski Słownik Biograficzny”, t. XXVII/4, z. 115, Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Wyd. Polskiej Akademii Nauk, 1983, s. 679). Zachowała się również korespondencja Ludwika Posadzego z 1908 r., której adresatką była Olga Boznańska. Jest więc wielce prawdopodobnym, że portret malarka wykonała w latach 1907–1908. Do zapoznania między artystką a Ludwikiem mogło dojść podczas salonowych spotkań u biologa Jana Danysza (1860–1928), z którym Olga była blisko zaprzyjaźniona i którego dwukrotnie sportretowała (w 1901 i ok. 1928 r.). W domu Danysza regularnie odbywały się spotkania polskiego środowiska inteligenckiego. Częstymi bywalcami owych spotkań oprócz Boznańskiej i Posadzego byli m.in. Kazimierz Wize, Wojciech Gielecki, Jadwiga i Henryk Tryczlowie oraz Maria Skłodowska-Curie. Analizując zachowane listy może wysnuć wniosek, iż Olga i Ludwik pozostawali w serdecznych relacjach. Wiadomo, że Posadzy był zaznajomiony także z siostrą Boznańskiej Izą, z którą również utrzymywał listowne kontakty.
Ludwik Posadzy, urodził się w 1878 r. w Szymborzu jako syn Franciszka Posadzego i Katarzyny z domu Pieczonka. Po zdaniu egzaminu dojrzałości w 1899 r. podjął studia na Wydziale Filozoficznym uniwersytetu w Berlinie. Jego zainteresowania badawcze oscylowały wokół filozofii dziejów. Tytuł doktora filozofii uzyskał w 1906 r. pisząc rozprawę zatytułowaną: „Der eniwicklungsgeshichtliche Gedanke bei Herder”. W latach 1906–1910 prowadził zajęcia z zakresu historii i literatury na tajnych kompletach młodzieży oraz miał odczyty dla inteligencji w Poznaniu i innych miastach Wielkopolski. Po 1912 r. jego zainteresowania badawcze skupiły się głównie na zagadnieniach pedagogicznych. Wyjechał do Włoch, gdzie spotkał Marię Montessori i poznał proponowany przez nią system wychowawczy dotyczący najmłodszych dzieci. W 1914 r. zawarł związek małżeński ze Stefanią Marciszewską. Po wybuchu I wojny światowej został internowany do Kazania nad Wołgą, gdzie przez kolejnych pięć lat prowadził wraz z żoną sierociniec dla polskich dzieci i nauczał w parafialnej szkółce. W 1920 r. państwo Posadzy powrócili do Poznania przywożąc do kraju pięcioro najmłodszych dzieci, którymi się opiekowali. Najmłodsza dziewczynka Rozalia została przez nich adoptowana, sami nie posiadali własnego potomstwa. W latach 1923–1934 Ludwik Posadzy pracował w uniwersyteckiej bibliotece. W tym samym czasie wraz z żoną publikował tomiki „Biblioteki Wychowania Przedszkolnego”. W 1930 r. objął stanowisko wykładowcy na Wydziale Humanistycznym Uniwersytetu Poznańskiego, gdzie prowadził zajęcia z zagadnień pedagogicznych. Posadzy dążył do uzyskania tytułu doktora habilitowanego, starania te przerwał wybuch II wojny światowej i tragiczna śmierć w Forcie VII w Poznaniu 3 listopada 1939 roku. Ostatnią napisaną przez niego publikacją były „Poglądy pedagogiczne Adama Mickiewicza” (1937 r.).