W numerze 27. „Tygodnika ilustrowanego“ z 5 lipca 1919 roku ukazała się recenzja wystawy Sto lat malarstwa polskiego, na której prezentowany był również nasz obraz. Pisano, że niezaprzeczalną osobliwością wystawy jest posiadanie dość licznych obrazów olejnych Juliusza Kossaka, nie tylko zaś jego akwareli. Znakomity malarz scen szlacheckiego życia, tak drogi społeczeństwu polskiemu, zachwyca widzów Białonóżką, stanowiącą małe arcydzieło kompozycyi, Przewozem wojsk na promie i Portretem konnym. Jeżeli w akwarelach J. Kossaka zwraca przedewszystkiem uwagę jego żywiołowy temperament, to w obrazach olejnych pociąga nas prócz tego pełna żywość kolorystyczna.
Portret konny przedstawia braci Józefa i Władysława Rawiczów w czasie powrotu z polowania z chartami. Schwytany przez psy zając został właśnie przytroczony do siodła. Artysta postanowił ukazać portretowanych w czasie jednej z najpopularniejszych rozrywek w dawnej Polsce. Łowy z chartami odbywały się w całym kraju już w XII wieku, a o wydatkach na utrzymanie tych psów na dworze królewskim pisał Gall Anonim. Polowano wszędzie, gdzie pozwalały na to duże otwarte przestrzenie. Zgodnie z panującą modą, portrety ziemiaństwa osadzane były na tle ich majątków. Zatem niemal pewne jest, że Kossak umieścił portretowanych w otoczeniu ich podlaskiego dworu. Możliwe jest również, że ukazane na drugim planie postaci to ich ojciec – Aleksander Jan, matka Maria Anna z Gutmanów, i siostra Maria.
Obraz wystawiany i reprodukowany w:
– Sto lat malarstwa polskiego (z prywatnych zbiorów warszawskich). W Pałacu Łazienkowskim w Warszawie, Warszawa 1919, s. 9, nr 106 [Portret konny Władysława i Józefa Rawiczów, własność p. Heinricha];
– Album reprodukcji obrazów z wystawy „Sto lat malarstwa polskiego“ (z prywatnych zbiorów warszawskich), s. 22, nr 106, il. s. nlb.;
– Wybór dzieł sztuki polskiej i z Polską związanych ze zbiorów Fundacji imienia Ciechanowieckich, katalog wystawy, Warszawa 1989, poz. kat. 21, il. 7.
Aleksander Rawicz był znanym i cenionym, warszawskim bankierem. W jego ślady poszedł starszy z braci – Józef, urodzony w 1829 roku. Był współwłaścicielem, założonego przez ojca domu bankowego Aleksander Rawicz i Ska. W latach 1875-1899 był również konsulem Stanów Zjednoczonych w Warszawie.
Władysław, urodzony w 1832 r., był zarządcą zakupionego przez ojca majątku w Grochowie (powiat sokołowski). Aktywnie działał w strukturach patriotycznych i sprzeciwiał się nieprzygotowanemu wybuchowi powstania styczniowego. Wystosował nawet memoriał do Rządu Narodowego przeciwko zbrojnemu wystąpieniu. Pomimo braku posłuchu, w momencie jego wybuchu w pełni zaangażował się w pomoc powstańcom, zaopatrując ich w żywność. Na własny koszt utworzył i wyposażył 40-osobowy oddział strzelców konnych. Za udział w powstaniu został stracony 9 listopada 1863 roku.
Obraz dotychczas datowany był na lata 1861-1863.
W końcu roku 1860 Juliusz Kossak powrócił do Warszawy po latach spędzonych w Paryżu. W listopadzie roku 1863, za działalność powstańczą stracony został Władysław Rawicz. Najpewniej portret powstał jeszcze przed wybuchem powstania styczniowego i możemy go datować na lata 1861-1862.
olej, płótno dublowane
74,2 x 111,2 cm
sygn. p.d.: Juliusz Kossak
Na odwrocie na dolnej listwie ramy nalepka depozytowa MNW (druk, cienkopis): Muzeum Narodowe | w Warszawie | Dep. 1131.
W numerze 27. „Tygodnika ilustrowanego“ z 5 lipca 1919 roku ukazała się recenzja wystawy Sto lat malarstwa polskiego, na której prezentowany był również nasz obraz. Pisano, że niezaprzeczalną osobliwością wystawy jest posiadanie dość licznych obrazów olejnych Juliusza Kossaka, nie tylko zaś jego akwareli. Znakomity malarz scen szlacheckiego życia, tak drogi społeczeństwu polskiemu, zachwyca widzów Białonóżką, stanowiącą małe arcydzieło kompozycyi, Przewozem wojsk na promie i Portretem konnym. Jeżeli w akwarelach J. Kossaka zwraca przedewszystkiem uwagę jego żywiołowy temperament, to w obrazach olejnych pociąga nas prócz tego pełna żywość kolorystyczna.
Portret konny przedstawia braci Józefa i Władysława Rawiczów w czasie powrotu z polowania z chartami. Schwytany przez psy zając został właśnie przytroczony do siodła. Artysta postanowił ukazać portretowanych w czasie jednej z najpopularniejszych rozrywek w dawnej Polsce. Łowy z chartami odbywały się w całym kraju już w XII wieku, a o wydatkach na utrzymanie tych psów na dworze królewskim pisał Gall Anonim. Polowano wszędzie, gdzie pozwalały na to duże otwarte przestrzenie. Zgodnie z panującą modą, portrety ziemiaństwa osadzane były na tle ich majątków. Zatem niemal pewne jest, że Kossak umieścił portretowanych w otoczeniu ich podlaskiego dworu. Możliwe jest również, że ukazane na drugim planie postaci to ich ojciec – Aleksander Jan, matka Maria Anna z Gutmanów, i siostra Maria.
Obraz wystawiany i reprodukowany w:
– Sto lat malarstwa polskiego (z prywatnych zbiorów warszawskich). W Pałacu Łazienkowskim w Warszawie, Warszawa 1919, s. 9, nr 106 [Portret konny Władysława i Józefa Rawiczów, własność p. Heinricha];
– Album reprodukcji obrazów z wystawy „Sto lat malarstwa polskiego“ (z prywatnych zbiorów warszawskich), s. 22, nr 106, il. s. nlb.;
– Wybór dzieł sztuki polskiej i z Polską związanych ze zbiorów Fundacji imienia Ciechanowieckich, katalog wystawy, Warszawa 1989, poz. kat. 21, il. 7.
Aleksander Rawicz był znanym i cenionym, warszawskim bankierem. W jego ślady poszedł starszy z braci – Józef, urodzony w 1829 roku. Był współwłaścicielem, założonego przez ojca domu bankowego Aleksander Rawicz i Ska. W latach 1875-1899 był również konsulem Stanów Zjednoczonych w Warszawie.
Władysław, urodzony w 1832 r., był zarządcą zakupionego przez ojca majątku w Grochowie (powiat sokołowski). Aktywnie działał w strukturach patriotycznych i sprzeciwiał się nieprzygotowanemu wybuchowi powstania styczniowego. Wystosował nawet memoriał do Rządu Narodowego przeciwko zbrojnemu wystąpieniu. Pomimo braku posłuchu, w momencie jego wybuchu w pełni zaangażował się w pomoc powstańcom, zaopatrując ich w żywność. Na własny koszt utworzył i wyposażył 40-osobowy oddział strzelców konnych. Za udział w powstaniu został stracony 9 listopada 1863 roku.
Obraz dotychczas datowany był na lata 1861-1863.
W końcu roku 1860 Juliusz Kossak powrócił do Warszawy po latach spędzonych w Paryżu. W listopadzie roku 1863, za działalność powstańczą stracony został Władysław Rawicz. Najpewniej portret powstał jeszcze przed wybuchem powstania styczniowego i możemy go datować na lata 1861-1862.