[Opinia Anny Żakiewicz]
Portret przedstawia ujętą w popiersiu gładko uczesaną ciemnowłosą kobietę o wyrazistych rysach twarzy, w żółtej bluzce z wykładanym kołnierzem, spiętym dużą czarną kokardą.
W realistycznie opracowanej twarzy modelki zwracają uwagę nieproporcjonalnie wielkie oczy o nieruchomym spojrzeniu i nieznaczna asymetria, co dynamizuje pozornie statyczny portret nadając mu nieoczekiwaną ekspresję. Neutralne jasne tło podkreśla nieco egzotyczną urodę portretowanej kobiety.
Jest to zapewne Regina Metallmannowa z domu Lipschitz, żona krakowskiego filozofa Joachima Metallmanna. W liście do swej żony, Jadwigi, z 25 sierpnia 1937 r. Witkacy pisał bowiem, że owego dnia wykonał portret pani Metallmannowej. Mąż modelki zajmował się zagadnieniem determinizmu i metodologią nauk przyrodniczych, m. in. opublikował pracę o teorii poznania Whiteheada (która bardzo interesowała też Witkacego) oraz zrecenzował główną rozprawę filozoficzną artysty pt. Pojęcia i twierdzenia implikowane przez pojęcie istnienia wydaną w 1935 r. Witkacy w owym czasie zajmował się głównie filozofią, pisał artykuły na te tematy oraz wygłaszał odczyty stykając się z wieloma ludźmi o podobnych zainteresowaniach. W kwietniu 1937 r. napisał m. in. Odpowiedź na krytykę mojego "główniaka" przez Joachima Metallmanna. Być może, wykonanie portretu pięknej pani Metallmannowej kilka miesięcy później miało służyć załagodzeniu sporu.
Według adnotacji przy sygnaturze artysty, portret należy do typu E, zakładającego - zgodnie z Regulaminem stworzonej przez Witkacego w 1925 r. jednoosobowej Firmy Portretowej "S. I. Witkiewicz" - "dowolną interpretację psychologiczną". W praktyce artysta używał tej konwencji głównie do portretowania kobiet, które mu się podobały. Według cennika Firmy portret typu E kosztował od 150 do 250 złotych, co było równowartością ówczesnej miesięcznej pensji urzędnika.
Dodatkowe adnotacje informują, że w czasie seansu portretowego Witkacy miał kaca ("glątwa"), którego łagodził herbatą ("herb. ).
Portret znany był dotąd wyłącznie ze wzmianki w w/w liście do żony, na podstawie której wymieniono go w publikacji Stanisław Ignacy Witkiewicz 1885-1939. Katalog dzieł malarskich, oprac. Irena Jakimowicz przy współpracy Anny Żakiewicz, Muzeum Narodowe w Warszawie, Warszawa 1990, poz. II 707.
Anna Żakiewicz
Pastel na papierze brązowym, 68,7 x 48,5
sygn. p.d.: 1937 25 [poprawione z 24]/VIII / Ign Witkiewicz / (T.E) / + glątwa + herb.
[Opinia Anny Żakiewicz]
Portret przedstawia ujętą w popiersiu gładko uczesaną ciemnowłosą kobietę o wyrazistych rysach twarzy, w żółtej bluzce z wykładanym kołnierzem, spiętym dużą czarną kokardą.
W realistycznie opracowanej twarzy modelki zwracają uwagę nieproporcjonalnie wielkie oczy o nieruchomym spojrzeniu i nieznaczna asymetria, co dynamizuje pozornie statyczny portret nadając mu nieoczekiwaną ekspresję. Neutralne jasne tło podkreśla nieco egzotyczną urodę portretowanej kobiety.
Jest to zapewne Regina Metallmannowa z domu Lipschitz, żona krakowskiego filozofa Joachima Metallmanna. W liście do swej żony, Jadwigi, z 25 sierpnia 1937 r. Witkacy pisał bowiem, że owego dnia wykonał portret pani Metallmannowej. Mąż modelki zajmował się zagadnieniem determinizmu i metodologią nauk przyrodniczych, m. in. opublikował pracę o teorii poznania Whiteheada (która bardzo interesowała też Witkacego) oraz zrecenzował główną rozprawę filozoficzną artysty pt. Pojęcia i twierdzenia implikowane przez pojęcie istnienia wydaną w 1935 r. Witkacy w owym czasie zajmował się głównie filozofią, pisał artykuły na te tematy oraz wygłaszał odczyty stykając się z wieloma ludźmi o podobnych zainteresowaniach. W kwietniu 1937 r. napisał m. in. Odpowiedź na krytykę mojego "główniaka" przez Joachima Metallmanna. Być może, wykonanie portretu pięknej pani Metallmannowej kilka miesięcy później miało służyć załagodzeniu sporu.
Według adnotacji przy sygnaturze artysty, portret należy do typu E, zakładającego - zgodnie z Regulaminem stworzonej przez Witkacego w 1925 r. jednoosobowej Firmy Portretowej "S. I. Witkiewicz" - "dowolną interpretację psychologiczną". W praktyce artysta używał tej konwencji głównie do portretowania kobiet, które mu się podobały. Według cennika Firmy portret typu E kosztował od 150 do 250 złotych, co było równowartością ówczesnej miesięcznej pensji urzędnika.
Dodatkowe adnotacje informują, że w czasie seansu portretowego Witkacy miał kaca ("glątwa"), którego łagodził herbatą ("herb. ).
Portret znany był dotąd wyłącznie ze wzmianki w w/w liście do żony, na podstawie której wymieniono go w publikacji Stanisław Ignacy Witkiewicz 1885-1939. Katalog dzieł malarskich, oprac. Irena Jakimowicz przy współpracy Anny Żakiewicz, Muzeum Narodowe w Warszawie, Warszawa 1990, poz. II 707.
Anna Żakiewicz