Obrazowi towarzyszy ekspertyza dr Anny Żakiewicz.
Stanisław Ignacy Witkiewicz miał szczególny talent do portretowania ludzi, zwłaszcza w technice suchego pastelu. W 1925 roku założył jednoosobową Firmę Portretową „S.I. Witkiewicz“, która była przedsięwzięciem zarówno komercyjnym, jak i artystycznym. Portrety występowały w pięciu odmianach – typach oznaczonych kolejnymi literami alfabetu od A do E, w zależności od wybranej przez klienta konwencji, co artysta każdorazowo odnotowywał obok swojej sygnatury.
Najczęściej Witkacy wykonywał typ B, który według Regulaminu Firmy był „charakterystyczny, jednak bez cienia karykatury, co nie wykluczało ‘ładności’ w portretach kobiecych. Stosunek do modela obiektywny.“ Czasem jednak w trakcie seansu portretowego stosunek artysty do modela zmieniał się i dochodziło do modyfikacji pierwotnych założeń. Dodana do oznaczenia wizerunku mała litera „d“ to sugestia, że Witkacy odkrył w osobie portretowanej elementy demonizmu i czuł się zobowiązany to uwzględnić, jak uczynił w Portrecie Jadwigi Ziębiny z domu Trembeckiej (1898-1975) wykonanym w kwietniu 1928 roku. Skrót NP4 oznacza, że artysta nie palił wówczas cztery dni.
Urodzona w Krakowie Jadwiga Trembecka była córką lekarza, studiowała w Konserwatorium. Ze względów zdrowotnych przyjechała do Zakopanego w 1921 roku i podjęła pracę jako sekretarka w Sanatorium Wojskowym na Chramcówkach, gdzie jednocześnie była pacjentką. Witkacego poznała w 1927 roku na przyjęciu zorganizowanym przez Marcelego Staroniewicza, ordynatora w tym sanatorium oraz przyjaciela artysty. Od tego czasu przyjaźnili się, chodzili razem w góry, muzykowali.
Witkacy wykonał szereg jej portretów w różnych konwencjach (m.in. wizerunek z października 1927 – typ B + E z adnotacją Jadzia myśli). Wszystkie wizerunki uwzględniają rozwichrzoną fryzurę modelki i charakterystyczną ufryzowaną grzywkę. Artysta chętnie się też z nią fotografował.
Jadwiga miała nawet grać postać Mirabelli w sztuce artysty pt. Metafizyka dwugłowego cielęcia, którą Witkacy chciał wystawić w Zakopanem w 1929 roku wobec niepowodzenia tego spektaklu w Teatrze Nowym w Poznaniu w kwietniu 1928 roku. Jadwiga jednak nie zdołała nauczyć się tekstu, bo go nie rozumiała. Przedstawienie więc nie doszło do skutku.
Portret Jadwigi jest więc nie tylko interesującym przykładem działalności portretowej artysty, ale i dokumentuje ważny fragment jego życia.
za ekspertyzą dr Anny Żakiewicz
pastel, brązowy papier naklejony na tekturę
68,5 x 49,7 cm
sygn. u dołu po prawej: Witkacy T.B + d [w owalu]; NP4 1928 IV
Obrazowi towarzyszy ekspertyza dr Anny Żakiewicz.
Stanisław Ignacy Witkiewicz miał szczególny talent do portretowania ludzi, zwłaszcza w technice suchego pastelu. W 1925 roku założył jednoosobową Firmę Portretową „S.I. Witkiewicz“, która była przedsięwzięciem zarówno komercyjnym, jak i artystycznym. Portrety występowały w pięciu odmianach – typach oznaczonych kolejnymi literami alfabetu od A do E, w zależności od wybranej przez klienta konwencji, co artysta każdorazowo odnotowywał obok swojej sygnatury.
Najczęściej Witkacy wykonywał typ B, który według Regulaminu Firmy był „charakterystyczny, jednak bez cienia karykatury, co nie wykluczało ‘ładności’ w portretach kobiecych. Stosunek do modela obiektywny.“ Czasem jednak w trakcie seansu portretowego stosunek artysty do modela zmieniał się i dochodziło do modyfikacji pierwotnych założeń. Dodana do oznaczenia wizerunku mała litera „d“ to sugestia, że Witkacy odkrył w osobie portretowanej elementy demonizmu i czuł się zobowiązany to uwzględnić, jak uczynił w Portrecie Jadwigi Ziębiny z domu Trembeckiej (1898-1975) wykonanym w kwietniu 1928 roku. Skrót NP4 oznacza, że artysta nie palił wówczas cztery dni.
Urodzona w Krakowie Jadwiga Trembecka była córką lekarza, studiowała w Konserwatorium. Ze względów zdrowotnych przyjechała do Zakopanego w 1921 roku i podjęła pracę jako sekretarka w Sanatorium Wojskowym na Chramcówkach, gdzie jednocześnie była pacjentką. Witkacego poznała w 1927 roku na przyjęciu zorganizowanym przez Marcelego Staroniewicza, ordynatora w tym sanatorium oraz przyjaciela artysty. Od tego czasu przyjaźnili się, chodzili razem w góry, muzykowali.
Witkacy wykonał szereg jej portretów w różnych konwencjach (m.in. wizerunek z października 1927 – typ B + E z adnotacją Jadzia myśli). Wszystkie wizerunki uwzględniają rozwichrzoną fryzurę modelki i charakterystyczną ufryzowaną grzywkę. Artysta chętnie się też z nią fotografował.
Jadwiga miała nawet grać postać Mirabelli w sztuce artysty pt. Metafizyka dwugłowego cielęcia, którą Witkacy chciał wystawić w Zakopanem w 1929 roku wobec niepowodzenia tego spektaklu w Teatrze Nowym w Poznaniu w kwietniu 1928 roku. Jadwiga jednak nie zdołała nauczyć się tekstu, bo go nie rozumiała. Przedstawienie więc nie doszło do skutku.
Portret Jadwigi jest więc nie tylko interesującym przykładem działalności portretowej artysty, ale i dokumentuje ważny fragment jego życia.
za ekspertyzą dr Anny Żakiewicz