Wczesne prace Wojciecha Kossaka powstałe u schyłku XIX stulecia są mniej poznane, niż jego dzieła stworzone już w XX w. Pomocną w zidentyfikowaniu osoby portretowanej na koniu, a także w poznaniu okoliczności powstania obrazu, stała się opracowana przez Kazimierza Olszańskiego korespondencja artysty do żony i przyjaciół (por. wyżej literatura ogólna). Znalazłszy się w Paryżu u schyłku lat 80-tych, młody naówczas trzydziestoparoletni Wojciech Kossak otrzymał interesujące zlecenie od Edmonda Blanca (1856-1920), kapitalisty francuskiego, a przede wszystkim wielkiego miłośnika koni, animatora hipiki francuskiej, właściciela licznych koni w swej posiadłości w St Cloud pod Paryżem, twórcy tamtejszego hipodromu. Jak bardzo zasłużonym był na tej niwie Blanc świadczy fakt, iż po jego śmierci ustanowiono główną nagrodę jego imienia w dorocznych wyścigach koni na hipodromie w St Cloud. W listach pisanych do żony przez Wojciecha Kossaka z Paryża od kwietnia do lipca 1890 r. wielokrotnie pojawia się nazwisko Edmonda Blanca, który zlecił artyście wykonanie portretów koni ze swej stajni w manierze malarstwa angielskiego
olej, płótno, 54 x 73 cm;
sygn. l. d.: Á Mme Edmond Blanc /homage respectueux / Albert de Kossak 1890
na odwrocie na górnej krawędzi nalepka: PARIS Aironerie / SCULPTURE. AMEUBLEMENTS / ENCADREMENTS. DECORATION; lewa strona - owalna pieczęć EL / PARIS (zapewne nalepka i stempel składu materiałów malarskich)
Wczesne prace Wojciecha Kossaka powstałe u schyłku XIX stulecia są mniej poznane, niż jego dzieła stworzone już w XX w. Pomocną w zidentyfikowaniu osoby portretowanej na koniu, a także w poznaniu okoliczności powstania obrazu, stała się opracowana przez Kazimierza Olszańskiego korespondencja artysty do żony i przyjaciół (por. wyżej literatura ogólna). Znalazłszy się w Paryżu u schyłku lat 80-tych, młody naówczas trzydziestoparoletni Wojciech Kossak otrzymał interesujące zlecenie od Edmonda Blanca (1856-1920), kapitalisty francuskiego, a przede wszystkim wielkiego miłośnika koni, animatora hipiki francuskiej, właściciela licznych koni w swej posiadłości w St Cloud pod Paryżem, twórcy tamtejszego hipodromu. Jak bardzo zasłużonym był na tej niwie Blanc świadczy fakt, iż po jego śmierci ustanowiono główną nagrodę jego imienia w dorocznych wyścigach koni na hipodromie w St Cloud. W listach pisanych do żony przez Wojciecha Kossaka z Paryża od kwietnia do lipca 1890 r. wielokrotnie pojawia się nazwisko Edmonda Blanca, który zlecił artyście wykonanie portretów koni ze swej stajni w manierze malarstwa angielskiego