Obraz wystawiany i wymieniany w:
– Jacek Malczewski 1855-1929, [kat.] Towarzystwo Przyjaciół Sztuk Pięknych w Krakowie, lipiec – sierpień – wrzesień 1939, s. 13, poz. 74 (Pomocnik Charona, p. 1911, olej, deska, 85 x 67 cm (uwaga: wymiary zdjęte w świetle ramy w porządku: 1. podstawa obrazu, 2. jego wysokość]; własność dr. H. K.)
Jacek Malczewski niezwykle rzadko nadawał tytuły swoim obrazom. Zatem w tym przypadku mamy do czynienia z jednym z nielicznych wyjątków w twórczości mistrza. Prezentowane dzieło zostało zatytułowane przez malarza jako Pomocnik Charona. Główna postać oparta łokciami o wiosło ukazana jest z nagim torsem w wystudiowanej i perspektywicznie trudnej pozie. Malczewskiemu nie sprawiła ona jednak najmniejszego problemu. Z charakterystyczną sobie wirtuozerią oddał wszelkie skróty i głębie.
Charon to mityczna postać, ukazywana jako zaniedbany, odziany w łachmany starzec sterujący łodzią. Przewoźnik dusz nieustannie przeprawiał się przez rzekę Styks prze nosząc zmarłych do Hadesu. Brodaty mężczyzna, trzymający w ręku wiosło to zapewne Charon, a majaczące za nim postaci w wojskowych szynelach to polscy zesłańcy. Zatroskane oblicze tytułowego pomocnika i umieszczenie za Charonem spowitych mgłą postaci sybiraków może oznaczać, że nie mieli oni obola na opłacenie przewoźnika. Charon, znany ze swojej bezwzględności, pozostawiał na brzegu każdego, kto nie miał dla niego zapłaty, skazując go tym samym na wieczną tułaczkę. W niektórych podaniach tułaczka zmarłych, nie mających pieniędzy na opłacenie podróży, kończyła się po stu latach. Prawdopodobne jest zatem, że po wieku błąkania się nad brzegiem Styksu, Charon przyjmie sybiraków na pokład swej łodzi, aby przewieźć ich do krainy umarłych. Możliwe jest zatem, że pomocnik, którego sylwetkę okala szynel, jest pierwszym, którego bóg umierających przeprawi do Hadesu. Każdy, kto znalazł się na jego łodzi, musiał wiosłować, jednak nasz bohater pogrążony jest w smutku i zadumie. Sam odnalazł już drogę na drugą stronę, już prawie jest u celu, jednakże zmuszony był pozostawić swych towarzyszy na brzegu.
Obraz swoją wymową może się wpisywać w motywy wolnościowe, obecne w sztuce Malczewskiego. Okrutny Charon może być interpretowany jako los, który skazuje polski naród na tułaczkę po obcej krainie. Jest jednak dla Polski nadzieja. Oto po wieku niewoli przyjdzie dzień, kiedy Charon zaprosi ją na swoją łódź i przewiezie ją do spokojnej krainy, w której pozostanie już na wieki.
Pierwsza z lewej strony postać, skrywająca twarz w poły płaszcza, nosi pewne podobieństwo do wizerunków samego Malczewskiego – charakterystycznych, znanych z tylu autoportretów. Artysta pozostał na brzegu wraz z innymi, starymi tułaczami. Może to oznaczać powątpiewanie, czy jemu i jego rówieśnikom uda się doczekać wolności. Jest natomiast nadzieja dla młodszego pokolenia, reprezentowanego przez Pomocnika Charona.
olej, deska mahoniowa z trzema szpongami
65,3 x 84,8 cm
sygn. p.d.: JacekMalczewsk | 1911
na odwrocie u góry ręką artysty (tuszem): _ Pomocnik Charona_
Obraz wystawiany i wymieniany w:
– Jacek Malczewski 1855-1929, [kat.] Towarzystwo Przyjaciół Sztuk Pięknych w Krakowie, lipiec – sierpień – wrzesień 1939, s. 13, poz. 74 (Pomocnik Charona, p. 1911, olej, deska, 85 x 67 cm (uwaga: wymiary zdjęte w świetle ramy w porządku: 1. podstawa obrazu, 2. jego wysokość]; własność dr. H. K.)
Jacek Malczewski niezwykle rzadko nadawał tytuły swoim obrazom. Zatem w tym przypadku mamy do czynienia z jednym z nielicznych wyjątków w twórczości mistrza. Prezentowane dzieło zostało zatytułowane przez malarza jako Pomocnik Charona. Główna postać oparta łokciami o wiosło ukazana jest z nagim torsem w wystudiowanej i perspektywicznie trudnej pozie. Malczewskiemu nie sprawiła ona jednak najmniejszego problemu. Z charakterystyczną sobie wirtuozerią oddał wszelkie skróty i głębie.
Charon to mityczna postać, ukazywana jako zaniedbany, odziany w łachmany starzec sterujący łodzią. Przewoźnik dusz nieustannie przeprawiał się przez rzekę Styks prze nosząc zmarłych do Hadesu. Brodaty mężczyzna, trzymający w ręku wiosło to zapewne Charon, a majaczące za nim postaci w wojskowych szynelach to polscy zesłańcy. Zatroskane oblicze tytułowego pomocnika i umieszczenie za Charonem spowitych mgłą postaci sybiraków może oznaczać, że nie mieli oni obola na opłacenie przewoźnika. Charon, znany ze swojej bezwzględności, pozostawiał na brzegu każdego, kto nie miał dla niego zapłaty, skazując go tym samym na wieczną tułaczkę. W niektórych podaniach tułaczka zmarłych, nie mających pieniędzy na opłacenie podróży, kończyła się po stu latach. Prawdopodobne jest zatem, że po wieku błąkania się nad brzegiem Styksu, Charon przyjmie sybiraków na pokład swej łodzi, aby przewieźć ich do krainy umarłych. Możliwe jest zatem, że pomocnik, którego sylwetkę okala szynel, jest pierwszym, którego bóg umierających przeprawi do Hadesu. Każdy, kto znalazł się na jego łodzi, musiał wiosłować, jednak nasz bohater pogrążony jest w smutku i zadumie. Sam odnalazł już drogę na drugą stronę, już prawie jest u celu, jednakże zmuszony był pozostawić swych towarzyszy na brzegu.
Obraz swoją wymową może się wpisywać w motywy wolnościowe, obecne w sztuce Malczewskiego. Okrutny Charon może być interpretowany jako los, który skazuje polski naród na tułaczkę po obcej krainie. Jest jednak dla Polski nadzieja. Oto po wieku niewoli przyjdzie dzień, kiedy Charon zaprosi ją na swoją łódź i przewiezie ją do spokojnej krainy, w której pozostanie już na wieki.
Pierwsza z lewej strony postać, skrywająca twarz w poły płaszcza, nosi pewne podobieństwo do wizerunków samego Malczewskiego – charakterystycznych, znanych z tylu autoportretów. Artysta pozostał na brzegu wraz z innymi, starymi tułaczami. Może to oznaczać powątpiewanie, czy jemu i jego rówieśnikom uda się doczekać wolności. Jest natomiast nadzieja dla młodszego pokolenia, reprezentowanego przez Pomocnika Charona.