Polowania par force - jeden z ulubionych tematów malarstwa Wojciecha Kossaka - dawały artyście możliwość przedstawiania koni, ujmowanych w żywiołowym, gwałtownym ruchu. Takich obrazów namalował wiele - do najwcześniejszych i najsłynniejszych należy Polowanie cesarskie w Gödöllo (1887; ol. pł. 111 x 194 cm), na którym - wśród galopujących, portretowo potraktowanych, jeźdźców - artysta umieścił samego cesarza Franciszka Józefa. Innym - także bardzo reprezentacyjnym obrazem - było Polowanie par force u Józefa Potockiego w Antoninach z roku 1909 (ol. pł. 109 x 165 cm); na nim również znalazły się portrety uczestników.

Do Antonin na Wołyniu, majątku Józefa Mikołaja hr. Potockiego, Kossak jeździł kilkakrotnie, gromadząc wrażenia, szkice pejzażowe, a także studia portretowe do zamówionego przez gospodarza dużego obrazu. Po raz pierwszy był w Antoninach w roku 1903. Plonem tej wizyty był właśnie prezentowany tu obraz z kawalkadą jeźdźców w jesiennym pejzażu.

13
Wojciech KOSSAK (1856 Paryż - 1942 Kraków)

POLOWANIE PAR FORCE U JÓZEFA HR. POTOCKIEGO W ANTONINACH, 1903

olej, płótno
53 x 100,3 cm
sygn. l.d. WKossak | 1903 [w sygnaturze inicjały wiązane]

Kup abonament Wykup abonament, aby zobaczyć więcej informacji

Polowania par force - jeden z ulubionych tematów malarstwa Wojciecha Kossaka - dawały artyście możliwość przedstawiania koni, ujmowanych w żywiołowym, gwałtownym ruchu. Takich obrazów namalował wiele - do najwcześniejszych i najsłynniejszych należy Polowanie cesarskie w Gödöllo (1887; ol. pł. 111 x 194 cm), na którym - wśród galopujących, portretowo potraktowanych, jeźdźców - artysta umieścił samego cesarza Franciszka Józefa. Innym - także bardzo reprezentacyjnym obrazem - było Polowanie par force u Józefa Potockiego w Antoninach z roku 1909 (ol. pł. 109 x 165 cm); na nim również znalazły się portrety uczestników.

Do Antonin na Wołyniu, majątku Józefa Mikołaja hr. Potockiego, Kossak jeździł kilkakrotnie, gromadząc wrażenia, szkice pejzażowe, a także studia portretowe do zamówionego przez gospodarza dużego obrazu. Po raz pierwszy był w Antoninach w roku 1903. Plonem tej wizyty był właśnie prezentowany tu obraz z kawalkadą jeźdźców w jesiennym pejzażu.