W drugiej połowie lat 50 ukształtowała się znamienna dla Nowosielskiego stylistyka zakorzeniona w konwencjach i kanonach malarstwa bizantyjskiego. Artysta wypracował oryginalną formułę przedstawiania postaci ludzkiej, scen figuralnych we wnętrzach i pejzaży. Prezentowaną kompozycję cechuje doskonały warsztat i świetnie dobrana kolorystyka. Zasadniczą rolę odgrywa tu jednolite tło, które niczym rama ujmuje wkomponowany w nią portret. Z jednej strony jest to urzeczenie malarstwem ikon z drugiej - zachwyt dla linearnej i emocjonalnej sztuki paryskiej.
Obraz, fascynujący w swym wyrazie, jest świadectwem doskonałego warsztatu artysty, umiejętności operowania forma, światłem i kolorem, co decyduje o jego artystycznym i dekoracyjnym walorze.
akryl, płótno;
75 x 60 cm
sygn. na odwrocie: XI 1974/ JERZY NOWOSIELSKI/ POLIME [?]
Na odwrocie nalepka: Jerzy Nowosielski/ Półakt/ 1974/ 75x60/ acryl/ Wien 1980/ Paris 1982 oraz pieczątki: "Przedmiot nie podlega zakazowi wywozu za granicę"
W drugiej połowie lat 50 ukształtowała się znamienna dla Nowosielskiego stylistyka zakorzeniona w konwencjach i kanonach malarstwa bizantyjskiego. Artysta wypracował oryginalną formułę przedstawiania postaci ludzkiej, scen figuralnych we wnętrzach i pejzaży. Prezentowaną kompozycję cechuje doskonały warsztat i świetnie dobrana kolorystyka. Zasadniczą rolę odgrywa tu jednolite tło, które niczym rama ujmuje wkomponowany w nią portret. Z jednej strony jest to urzeczenie malarstwem ikon z drugiej - zachwyt dla linearnej i emocjonalnej sztuki paryskiej.
Obraz, fascynujący w swym wyrazie, jest świadectwem doskonałego warsztatu artysty, umiejętności operowania forma, światłem i kolorem, co decyduje o jego artystycznym i dekoracyjnym walorze.