Proweniencja:
– Obraz zakupiony od spadkobierców artysty;
– W 2002 zakupiony na aukcji Agra-Art do prywatnej kolekcji w Warszawie.

Dla Makowskiego, ucznia klasy rysunkowej Józefa Mehoffera, rysunek stanowił niezwykle ważną formę wypowiedzi. Rysował codziennie, przy każdej okazji i niejednokrotnie wspominał o swoich rysunkach w Pamiętniku. Na ich podstawie można prześledzić różnorodność poszukiwań i wędrówkę myśli artysty. Szkice były również nieodłączną formą komunikowania się z ludźmi. Swoje listy do przyjaciół dopełniał rysunkami odwiedzanych miejsc, czy też podpatrzonych scen.

Rysunek był również sposobem rozmyślania o sztuce. W przeciwieństwie do malarstwa był szybki i pozwalał natychmiast zapisać różne rozwiązania koncepcyjne danej sceny. Za jego pomocą artysta wybierał najlepsze rozwiązanie, które następnie uwieczniał na płótnie. Rysunki u Makowskiego były zarazem autonomicznymi dziełami sztuki. Poświęcał im wiele uwagi i, na co wskazują jego zapiski, planował rozprawę na ich temat.

Rysunek powinien być duszą artysty, a nie naśladownictwem natury.
(...)
Rysować jak dziecko, które jeszcze za zły rysunek nie było karane.
Patrzeć naiwnie, a szerokością spojrzenia obejmować.
Robić to co się chce, a nie to, co się widzi.
Chcieć trzeba inaczej od drugich, a to znaczy odnaleźć siebie.
Miłować kształty, ale i kreskę, która jest ich określeniem.
z zapisków T. Makowskiego [w:] W. Jaworska, Tadeusz Makowski polski malarz w Paryżu,
Wyd. Ossolińskich, 1976

74
Tadeusz MAKOWSKI (1882 Oświęcim -1932 Paryż)

POCHÓD KARNAWAŁOWY, ok. 1920

tusz pióro, papier żeberkowy ze znakiem wodnym (kartusz herbowy z koroną i napis: Duc de Lorraine | 1498)
22,4 x 35,3 cm
na odwrocie napis ołówkiem p.d.: 25 poltrt.

Kup abonament Wykup abonament, aby zobaczyć więcej informacji

Proweniencja:
– Obraz zakupiony od spadkobierców artysty;
– W 2002 zakupiony na aukcji Agra-Art do prywatnej kolekcji w Warszawie.

Dla Makowskiego, ucznia klasy rysunkowej Józefa Mehoffera, rysunek stanowił niezwykle ważną formę wypowiedzi. Rysował codziennie, przy każdej okazji i niejednokrotnie wspominał o swoich rysunkach w Pamiętniku. Na ich podstawie można prześledzić różnorodność poszukiwań i wędrówkę myśli artysty. Szkice były również nieodłączną formą komunikowania się z ludźmi. Swoje listy do przyjaciół dopełniał rysunkami odwiedzanych miejsc, czy też podpatrzonych scen.

Rysunek był również sposobem rozmyślania o sztuce. W przeciwieństwie do malarstwa był szybki i pozwalał natychmiast zapisać różne rozwiązania koncepcyjne danej sceny. Za jego pomocą artysta wybierał najlepsze rozwiązanie, które następnie uwieczniał na płótnie. Rysunki u Makowskiego były zarazem autonomicznymi dziełami sztuki. Poświęcał im wiele uwagi i, na co wskazują jego zapiski, planował rozprawę na ich temat.

Rysunek powinien być duszą artysty, a nie naśladownictwem natury.
(...)
Rysować jak dziecko, które jeszcze za zły rysunek nie było karane.
Patrzeć naiwnie, a szerokością spojrzenia obejmować.
Robić to co się chce, a nie to, co się widzi.
Chcieć trzeba inaczej od drugich, a to znaczy odnaleźć siebie.
Miłować kształty, ale i kreskę, która jest ich określeniem.
z zapisków T. Makowskiego [w:] W. Jaworska, Tadeusz Makowski polski malarz w Paryżu,
Wyd. Ossolińskich, 1976