Żołnierz i artysta, oficer 1 Pułku Ułanów Krechowieckich. Jako artysta Wisznicki był amatorem, obdarzony jednakże wielkim talentem, który został zauważony przez Wojciecha Kossaka. Z woli ojca artysta wstąpił na kijowski uniwersytet, który ukończył z dyplomem przyrodnika-geografa. Nie porzucił jednak malarstwa. Był ilustratorem książek dla dzieci i młodzieży, stałym rysownikiem w "Kurierze Warszawskim", współpracował też z wydawnictwami wojskowymi. Miał wielkie zasługi w tworzeniu warszawskiego Muzeum Wojska Polskiego oraz w tworzeniu projektu umundurowania dla Wojska Polskiego w 1918 roku. Przed II wojną malował "ogromne obrazy batalistyczne, krajobrazy i portrety", wystawiane na salonach TZSP w Warszawie. Podczas II wojny znalazł się w Iraku w Armii Polskiej na Wschodzie. Aktywność twórczą zachował do końca życia. Liczny zbiór jego prac posiada Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie, które poświęciło mu specjalną wystawę w 1995 r. Na rynku antykwarskim obrazy jego należą do rzadkości.
Obraz jest bez wątpienia pracą Mikołaja Wisznickiego. Świadczy o tym pełen temperamentu sposób malowania, a zwłaszcza uchwycenie ruchu niczym migawką aparatu fotograficznego oraz charakterystyczny monogram autora - identyczny jak na obrazach: Cud krwi i Bitwa pod Kaniowem (Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie).

22
Mikołaj WISZNICKI (1870 Hołowkówka (Ukraina) - 1954 Londyn)

POBUDKA, 1927

Olej, płótno 45,5 x 40,5 cm
Sygnowany p.d.: Mojej Kochanej Zosieńce | tę "pobudkę", jako pobudkę | daruję | 15 maja 1927 MW

Kup abonament Wykup abonament, aby zobaczyć więcej informacji

Żołnierz i artysta, oficer 1 Pułku Ułanów Krechowieckich. Jako artysta Wisznicki był amatorem, obdarzony jednakże wielkim talentem, który został zauważony przez Wojciecha Kossaka. Z woli ojca artysta wstąpił na kijowski uniwersytet, który ukończył z dyplomem przyrodnika-geografa. Nie porzucił jednak malarstwa. Był ilustratorem książek dla dzieci i młodzieży, stałym rysownikiem w "Kurierze Warszawskim", współpracował też z wydawnictwami wojskowymi. Miał wielkie zasługi w tworzeniu warszawskiego Muzeum Wojska Polskiego oraz w tworzeniu projektu umundurowania dla Wojska Polskiego w 1918 roku. Przed II wojną malował "ogromne obrazy batalistyczne, krajobrazy i portrety", wystawiane na salonach TZSP w Warszawie. Podczas II wojny znalazł się w Iraku w Armii Polskiej na Wschodzie. Aktywność twórczą zachował do końca życia. Liczny zbiór jego prac posiada Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie, które poświęciło mu specjalną wystawę w 1995 r. Na rynku antykwarskim obrazy jego należą do rzadkości.
Obraz jest bez wątpienia pracą Mikołaja Wisznickiego. Świadczy o tym pełen temperamentu sposób malowania, a zwłaszcza uchwycenie ruchu niczym migawką aparatu fotograficznego oraz charakterystyczny monogram autora - identyczny jak na obrazach: Cud krwi i Bitwa pod Kaniowem (Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie).