Studiował na warszawskiej ASP. Uprawia malarstwo i rysunek. Jest stypendystą Fundacji Kościuszkowskiej. Nawiązując do tradycji judeo-chrześcijańskiej namalował w latach 80. szereg cyklów zatytułowanych " Stosy", "Księgi", "Piły", Bramy". "Czarne wzgórza", "Drogi". Inspiracji artysta poszukuje w codzienności.
Dzięki zredukowaniu środków malarskiego wyrazu do gamy czerni, bieli i szarości, sposobowi kadrowania i formalnej perfekcji jego obrazy zyskują rangę wieloznacznej metafory lub też filozoficznej przypowieści o wędrówce, przemijaniu i nadziei. Taka jest również ekspresja prezentowanego obrazu. Oparta została na dramatycznym kontraście ciemnej, objętej zapadającym zmierzchem ściany lasu z krwawym konturem zorzy okalającej wierzchołki drzew.
olej, karton, 70 x 100
sygn. p. d. ołówkiem: TOMASZ TATARCZYK / 2003
Studiował na warszawskiej ASP. Uprawia malarstwo i rysunek. Jest stypendystą Fundacji Kościuszkowskiej. Nawiązując do tradycji judeo-chrześcijańskiej namalował w latach 80. szereg cyklów zatytułowanych " Stosy", "Księgi", "Piły", Bramy". "Czarne wzgórza", "Drogi". Inspiracji artysta poszukuje w codzienności.
Dzięki zredukowaniu środków malarskiego wyrazu do gamy czerni, bieli i szarości, sposobowi kadrowania i formalnej perfekcji jego obrazy zyskują rangę wieloznacznej metafory lub też filozoficznej przypowieści o wędrówce, przemijaniu i nadziei. Taka jest również ekspresja prezentowanego obrazu. Oparta została na dramatycznym kontraście ciemnej, objętej zapadającym zmierzchem ściany lasu z krwawym konturem zorzy okalającej wierzchołki drzew.