Według Marty Romanowskiej, sygnatura najprawdopodobniej została naniesiona w 1907 roku, kiedy to artysta, na krótko przed śmiercią, powalony chorobą, sparaliżowaną ręką podpisywał swoje wcześniejsze prace. Sam obraz według niej powstał między 1897 a 1900 rokiem. Datowanie oparła na podstawie kształtu nakrycia Wieży Zygmuntowskiej. W czasie prac renowacyjnych na Wawelu w 1897 roku wieża otrzymała nowy, zaprojektowany przez architekta Sławomira Odrzywolskiego, istniejący do dziś hełm.
Szkic przedstawia widok na wieże katedralne zza dwóch nagich drzew na pierwszym planie. Na bezlistnych gałęziach ciemniejsze punkty znaczą prawdopodobnie przysiadłe kawki. W połowie kadr przecina linia masywu katedralnego z Wieżą Zegarową pośrodku kompozycji i wyraźnie zaznaczonym załamaniem murów opasujących w kierunku południa, nad murami widoczny czubek Wieży Srebrnych Dzwonów. Dystans od drzew i domu poniżej wzgórza zajmuje płaszczyzna pofałdowanego i zarosłego gruntu, co uzyskano walorowymi pasami kilku odcieni poziomo położonych beżowobrązowych smug. Cały masyw wawelski rozświetlony jednostajną barwą, nierównomiernie położoną farbą wodną w kolorze złotego ugru. Daje to efekt rozsłonecznienia.
Z ekspertyzy Marty Romanowskiej

14
Stanisław WYSPIAŃSKI (1869 Kraków - 1907 Kraków)

PLANTY, 1897-1900

akwarela, pastel, papier
26,5 x 17,3 cm (w świetle passe-partout)
sygn. wzdłuż dolnej krawędzi: S WYSPIAŃSKI

Do obrazu dołączona jest ekspertyza p. Marty Romanowskiej.

Kup abonament Wykup abonament, aby zobaczyć więcej informacji

Według Marty Romanowskiej, sygnatura najprawdopodobniej została naniesiona w 1907 roku, kiedy to artysta, na krótko przed śmiercią, powalony chorobą, sparaliżowaną ręką podpisywał swoje wcześniejsze prace. Sam obraz według niej powstał między 1897 a 1900 rokiem. Datowanie oparła na podstawie kształtu nakrycia Wieży Zygmuntowskiej. W czasie prac renowacyjnych na Wawelu w 1897 roku wieża otrzymała nowy, zaprojektowany przez architekta Sławomira Odrzywolskiego, istniejący do dziś hełm.
Szkic przedstawia widok na wieże katedralne zza dwóch nagich drzew na pierwszym planie. Na bezlistnych gałęziach ciemniejsze punkty znaczą prawdopodobnie przysiadłe kawki. W połowie kadr przecina linia masywu katedralnego z Wieżą Zegarową pośrodku kompozycji i wyraźnie zaznaczonym załamaniem murów opasujących w kierunku południa, nad murami widoczny czubek Wieży Srebrnych Dzwonów. Dystans od drzew i domu poniżej wzgórza zajmuje płaszczyzna pofałdowanego i zarosłego gruntu, co uzyskano walorowymi pasami kilku odcieni poziomo położonych beżowobrązowych smug. Cały masyw wawelski rozświetlony jednostajną barwą, nierównomiernie położoną farbą wodną w kolorze złotego ugru. Daje to efekt rozsłonecznienia.
Z ekspertyzy Marty Romanowskiej