"W 1886 roku wielką rolę w moim życiu miał odegrać Nieśwież, stolica magnackiego rodu Radziwiłłów (...)", tak w swoich pamiętnikach artysta opisuje początek swych przyjazdów do radziwiłłowskiej siedziby, gdzie malarskie relacje z zimowych polowań miały uczynić go mistrzem zimowego krajobrazu. Fałat wielokrotnie wracał do Nieświeża, a motywy z polowań w nieświeskim pejzażu podejmował latami. Malownicze zimy i zawiązane tam przyjaźnie pozostały w pamięci artysty na zawsze. " Tymi latami studiów żyję bowiem do dziś dnia, przetrawiając i opracowując prawie wciąż na nowo niewyczerpane tematy - wrażenia z ukochanej krainy".
("Julian Fałat. Pamiętniki", Śląski Instytut Naukowy, Katowice, 1987, ss. 139, 162)
akwarela, gwasz, tektura, 35 x 71 cm,
sygn. p.d.: JFałat Nieśwież.
Na odwrocie napis ołówkiem: Zapłacono / 3 / VIII 29.
"W 1886 roku wielką rolę w moim życiu miał odegrać Nieśwież, stolica magnackiego rodu Radziwiłłów (...)", tak w swoich pamiętnikach artysta opisuje początek swych przyjazdów do radziwiłłowskiej siedziby, gdzie malarskie relacje z zimowych polowań miały uczynić go mistrzem zimowego krajobrazu. Fałat wielokrotnie wracał do Nieświeża, a motywy z polowań w nieświeskim pejzażu podejmował latami. Malownicze zimy i zawiązane tam przyjaźnie pozostały w pamięci artysty na zawsze. " Tymi latami studiów żyję bowiem do dziś dnia, przetrawiając i opracowując prawie wciąż na nowo niewyczerpane tematy - wrażenia z ukochanej krainy".
("Julian Fałat. Pamiętniki", Śląski Instytut Naukowy, Katowice, 1987, ss. 139, 162)