Wśród współczesnych Wywiórski był uważany za jednego z najwybitniejszych pejzażystów: Tylko Fałat zapewne prześcignął go w wirtuozostwie, z jakim odtwarzał pejzaż leśny, zimowy – pisano o nim na łamach „Świata“ – Talent to był samorzutny, z Bożej Łaski, oparty na technice doskonale wyrobionej, na doświadczeniu niezrównanym (...) obrazy jego posiadają tę szczerą bezpośredniość odczucia natury – krajobrazu polskiego – która zawsze jedna i jednać będzie gorącą sympatię, która obrazy Wywiórskiego czynić będzie zawsze miłymi oku, pożądanymi w każdym domu polskim. („Świat“ 1926, nr 27, s. 16). Artysta cieszył się najwyższym uznaniem w środowisku artystycznym Krakowa i Wielkopolski, tworzył pod opieką mecenasów, swoje dzieła zaś sprzedawał do najlepszych kolekcji sztuki polskiej tego czasu.
olej, płótno
90 x 120,5 cm
sygn. przy dolnej krawędzi: M.G. Wywiórski
Wśród współczesnych Wywiórski był uważany za jednego z najwybitniejszych pejzażystów: Tylko Fałat zapewne prześcignął go w wirtuozostwie, z jakim odtwarzał pejzaż leśny, zimowy – pisano o nim na łamach „Świata“ – Talent to był samorzutny, z Bożej Łaski, oparty na technice doskonale wyrobionej, na doświadczeniu niezrównanym (...) obrazy jego posiadają tę szczerą bezpośredniość odczucia natury – krajobrazu polskiego – która zawsze jedna i jednać będzie gorącą sympatię, która obrazy Wywiórskiego czynić będzie zawsze miłymi oku, pożądanymi w każdym domu polskim. („Świat“ 1926, nr 27, s. 16). Artysta cieszył się najwyższym uznaniem w środowisku artystycznym Krakowa i Wielkopolski, tworzył pod opieką mecenasów, swoje dzieła zaś sprzedawał do najlepszych kolekcji sztuki polskiej tego czasu.