Studiował w latach 1929-1931 w Institute Supérieur de Commerce de l`Etat w Anvers w Belgii, w latach 1935-1939 na Uniwersytecie w Warszawie na Wydziale Historii Sztuki, zaś w latach wojny 1939-1944 w prywatnej pracowni Rafała Wąsowicza. Malował przede wszystkim pejzaże, weduty, martwe natury techniką olejną, ale także akwarelą. Uprawiał grafikę warsztatową (autolitografia, technika metalowa). Wystawiał w Radomiu na X Ogólnopolskiej Wystawie Plastycznej (1954), wielokrotnie w Zachęcie, na targach we Florencji. Prace jego zobaczyć można było w Polsce i za granicą, zwłaszcza w Wielkiej Brytanii, Włoszech, Szwecji i Danii.
Prezentowany widok rozpościera się na drogę prowadzącą do wsi. Wzdłuż niej malowane są drzewa z puszystymi "czapami" śniegu na gałęziach. Delikatny odcień niebieski, jakiego nabiera cała kompozycja, oddaje sugestywnie wrażenie mroźnego dnia zimowego, z powietrzem świeżym, którym chce się głęboko odetchnąć.
Akwarela, papier; 36 x 49,5 cm w świetle
Sygnowany p. d.: D. Wąsowicz
Studiował w latach 1929-1931 w Institute Supérieur de Commerce de l`Etat w Anvers w Belgii, w latach 1935-1939 na Uniwersytecie w Warszawie na Wydziale Historii Sztuki, zaś w latach wojny 1939-1944 w prywatnej pracowni Rafała Wąsowicza. Malował przede wszystkim pejzaże, weduty, martwe natury techniką olejną, ale także akwarelą. Uprawiał grafikę warsztatową (autolitografia, technika metalowa). Wystawiał w Radomiu na X Ogólnopolskiej Wystawie Plastycznej (1954), wielokrotnie w Zachęcie, na targach we Florencji. Prace jego zobaczyć można było w Polsce i za granicą, zwłaszcza w Wielkiej Brytanii, Włoszech, Szwecji i Danii.
Prezentowany widok rozpościera się na drogę prowadzącą do wsi. Wzdłuż niej malowane są drzewa z puszystymi "czapami" śniegu na gałęziach. Delikatny odcień niebieski, jakiego nabiera cała kompozycja, oddaje sugestywnie wrażenie mroźnego dnia zimowego, z powietrzem świeżym, którym chce się głęboko odetchnąć.