Józef Rapacki malował bardzo realistycznie z dbałością o drobiazgowe odtworzenie detali. Prezentowany pejzaż jest pod tym względem wyjątkowy, ponieważ formy oddane są tu ogólnie, bardziej szkicowo. Jest to jedna z tych kompozycji, w których najsilniej zaznaczyła się lekcja impresjonizmu, który poznał Rapacki za pośrednictwem Józefa Pankiewicza. Paleta barwna jest rozjaśniona, śnieg mieni się odcieniami bladego różu, żółci i kremu. Całość malowana swobodnie jest zapewne studium z pleneru.
Olej, tektura; 27,3 x 33 cm
Sygnowany l. d.: RAPACKI
Józef Rapacki malował bardzo realistycznie z dbałością o drobiazgowe odtworzenie detali. Prezentowany pejzaż jest pod tym względem wyjątkowy, ponieważ formy oddane są tu ogólnie, bardziej szkicowo. Jest to jedna z tych kompozycji, w których najsilniej zaznaczyła się lekcja impresjonizmu, który poznał Rapacki za pośrednictwem Józefa Pankiewicza. Paleta barwna jest rozjaśniona, śnieg mieni się odcieniami bladego różu, żółci i kremu. Całość malowana swobodnie jest zapewne studium z pleneru.