Studiował w warszawskiej Szkole Rysunkowej, a następnie w krakowskiej Szkole Sztuk Pięknych, w latach 1897-1901, m.in. u L. Wyczółkowskiego i J. Stanisławskiego. Odbył podróże artystyczne do Włoch, Austrii, Niemiec i na Krym. W dwudziestoleciu międzywojennym stale wystawiał w Towarzystwie Zachęty Sztuk Pięknych. Był członkiem T. A. P. "Sztuka", w którego salonach wystawiał od 1900 roku. W latach 1908-1910 należał do warszawskiego Stowarzyszenia Artystów "Odłam", a także do ugrupowania "Pro Arte". Obok Makowskiego, Neumanna, Wojnarskiego i Kowalewskiego należał do grona najwybitniejszych uczniów klasy krajobrazu profesora Stanisławskiego. Terenem studiów klasy pejzażu była m.in. wieś podkrakowska. Organizowano w ciągu roku cztery kilkutygodniowe wyjazdy na wieś, które miały doniosłe znaczenie dla rozwoju młodych malarzy, poświęcających czas na studia plenerowe. Powstałe wówczas obrazy, o matowej powierzchni, tworzone prima vista z nadzwyczajna szybkością i pewnością ręki, stanowią silną kondensacją rzeczywistości. Przy pomocy kilku płaskich plam i kilku akcentów barwnych malarz osiągał iluzję bezkresnego krajobrazu. U podstaw tego malarstwa leżały poglądy neoromantyczne, silnie obecne w twórczości Stanisławskiego i jego uczniów. Malarze nie poprzestawali na wrażeniach zmysłowych, lecz dawali upust emocjom, wzruszeniom, co odpowiadało powszechnemu wówczas poglądowi, że pejzaż jest zwierciadłem duszy.
Olej, płótno naklejone na tekturę;
27x 36 cm,
Sygnowany p. d. brązowym olejem T. ZIOMEK 1913
Studiował w warszawskiej Szkole Rysunkowej, a następnie w krakowskiej Szkole Sztuk Pięknych, w latach 1897-1901, m.in. u L. Wyczółkowskiego i J. Stanisławskiego. Odbył podróże artystyczne do Włoch, Austrii, Niemiec i na Krym. W dwudziestoleciu międzywojennym stale wystawiał w Towarzystwie Zachęty Sztuk Pięknych. Był członkiem T. A. P. "Sztuka", w którego salonach wystawiał od 1900 roku. W latach 1908-1910 należał do warszawskiego Stowarzyszenia Artystów "Odłam", a także do ugrupowania "Pro Arte". Obok Makowskiego, Neumanna, Wojnarskiego i Kowalewskiego należał do grona najwybitniejszych uczniów klasy krajobrazu profesora Stanisławskiego. Terenem studiów klasy pejzażu była m.in. wieś podkrakowska. Organizowano w ciągu roku cztery kilkutygodniowe wyjazdy na wieś, które miały doniosłe znaczenie dla rozwoju młodych malarzy, poświęcających czas na studia plenerowe. Powstałe wówczas obrazy, o matowej powierzchni, tworzone prima vista z nadzwyczajna szybkością i pewnością ręki, stanowią silną kondensacją rzeczywistości. Przy pomocy kilku płaskich plam i kilku akcentów barwnych malarz osiągał iluzję bezkresnego krajobrazu. U podstaw tego malarstwa leżały poglądy neoromantyczne, silnie obecne w twórczości Stanisławskiego i jego uczniów. Malarze nie poprzestawali na wrażeniach zmysłowych, lecz dawali upust emocjom, wzruszeniom, co odpowiadało powszechnemu wówczas poglądowi, że pejzaż jest zwierciadłem duszy.