"Andrzej Mierzejewski uważał, że sztuka jest efektem temperamentu twórcy. Powinna działać na inne temperamenty. I twierdził, ze obrazy powinny mówić same za siebie, powinny walczyć o swój byt. I to nie tylko teraz, lecz stale i uporczywie dojrzewać w czasie. [...].
Jego życie obfitowało w wiele traum. W dzieciństwie przeżył przedwczesną utratę ojca. W latach wojny - aresztowanie przez NKWD (po dwóch latach wyszedł na wolność w 1946 r. dzięki staraniom brata). Potem dotknęła go choroba i śmierć pierwszej żony Marii. W końcu sam musiał walczyć ze śmiertelną chorobą.
Tworzył poza ugrupowaniami, nie wiązał się z bieżącym życiem artystycznym.
Wystawiał rzadko. Najważniejszy indywidualny pokaz miał w 1980 r. w Zachęcie. W 2004 roku jego prace były eksponowane na wspólnej wystawie Jacka, Andrzeja i Jerzego Mierzejewskich w warszawskim Muzeum Narodowym. [...]. Malarstwo Andrzeja Mierzejewskiego ma wiele źródeł inspiracji. Niewątpliwie najsilniej na wyobraźnię artysty oddziałał kubizm Picassa, ekspresjonizm i egzystencjalizm […]. Artysta rzadko swym pracom dawał tytuły, większość z nich nazywał po prostu kompozycjami" (Monika Kuc, Prawdy należy szukać w sobie, Rzeczpospolita, 16.07.2014).
Wyraźny jest w tym pejzażu wpływ malarstwa ojca, Jacka Mierzejewskiego; patrz Ogród w Zakopanem (1915) w Muzeum Narodowym w Warszawie.
olej na płótnie, 55,5 x 73 cm, na odwrocie: "386" - numer
w katalogu pracownianym artysty oraz napis na blejtramie: "Andrzej Mierzejewski 1946-1948"
Obraz z pracowni artysty.
"Andrzej Mierzejewski uważał, że sztuka jest efektem temperamentu twórcy. Powinna działać na inne temperamenty. I twierdził, ze obrazy powinny mówić same za siebie, powinny walczyć o swój byt. I to nie tylko teraz, lecz stale i uporczywie dojrzewać w czasie. [...].
Jego życie obfitowało w wiele traum. W dzieciństwie przeżył przedwczesną utratę ojca. W latach wojny - aresztowanie przez NKWD (po dwóch latach wyszedł na wolność w 1946 r. dzięki staraniom brata). Potem dotknęła go choroba i śmierć pierwszej żony Marii. W końcu sam musiał walczyć ze śmiertelną chorobą.
Tworzył poza ugrupowaniami, nie wiązał się z bieżącym życiem artystycznym.
Wystawiał rzadko. Najważniejszy indywidualny pokaz miał w 1980 r. w Zachęcie. W 2004 roku jego prace były eksponowane na wspólnej wystawie Jacka, Andrzeja i Jerzego Mierzejewskich w warszawskim Muzeum Narodowym. [...]. Malarstwo Andrzeja Mierzejewskiego ma wiele źródeł inspiracji. Niewątpliwie najsilniej na wyobraźnię artysty oddziałał kubizm Picassa, ekspresjonizm i egzystencjalizm […]. Artysta rzadko swym pracom dawał tytuły, większość z nich nazywał po prostu kompozycjami" (Monika Kuc, Prawdy należy szukać w sobie, Rzeczpospolita, 16.07.2014).
Wyraźny jest w tym pejzażu wpływ malarstwa ojca, Jacka Mierzejewskiego; patrz Ogród w Zakopanem (1915) w Muzeum Narodowym w Warszawie.