H.Ch. Wolter - malarz niemiecki doby romantyzmu - malował obrazy historyczne, pejzaże i portrety. Studiował w Berlinie, najprawdopodobniej pod kierunkiem Bernharda Rodego; od 1797 roku uczestniczył w wystawach Akademii Berlińskiej, członkostwo której nadano mu w 1811 r.
Sygnowane i datowane dzieło tego stosunkowo młodo zmarłego malarza należy do rzadkości na rynku sztuki. Prezentowany obraz ukazuje idealny pejzaż nawiązujący do sztuki Claude`a Lorraina. Kompozycja ujęta została kulisowo, w duchu klasycystycznym. Gładka faktura obrazu ujawnia finezyjny pędzel, którego precyzja widoczna jest w szczególny sposób zwłaszcza w partiach listowia i roślinności. Bardzo umiejętnie poprowadzona jest gra światła: poświata zachodzącego słońca oblewa niebo i wodę zatoki wypełniając malowidło atmosferą przedwieczornego spokoju. W klasycystycznych ramach formalnych obecne są jednak już treści romantyczne. Ukazany tu związek człowieka z przyrodą, przesycony wszechobecnym pierwiastkiem boskim, który symbolizuje światło słońca, łączy się w harmonijną wizję świata. Oblana ciepłym światłem skała na przedłużeniu drobnych figurek ludzkich pozostających w cieniu, zdaje się mieć pewne znaczenie symboliczne: może kojarzyć się z opiewaną przez biblijnego psalmistę skałą schronienia (p. Ps. 31, 3), która słabemu człowiekowi zapewnia odwieczne oparcie.

74
Christian Heinrich WOLTER (ok. 1771 - 1812)

PEJZAŻ Z ZATOKĄ MORSKĄ

Płótno, olej, 60 x 80 cm
Sygnowany i datowany 1808, przy dolnej krawędzi w centrum

Kup abonament Wykup abonament, aby zobaczyć więcej informacji

H.Ch. Wolter - malarz niemiecki doby romantyzmu - malował obrazy historyczne, pejzaże i portrety. Studiował w Berlinie, najprawdopodobniej pod kierunkiem Bernharda Rodego; od 1797 roku uczestniczył w wystawach Akademii Berlińskiej, członkostwo której nadano mu w 1811 r.
Sygnowane i datowane dzieło tego stosunkowo młodo zmarłego malarza należy do rzadkości na rynku sztuki. Prezentowany obraz ukazuje idealny pejzaż nawiązujący do sztuki Claude`a Lorraina. Kompozycja ujęta została kulisowo, w duchu klasycystycznym. Gładka faktura obrazu ujawnia finezyjny pędzel, którego precyzja widoczna jest w szczególny sposób zwłaszcza w partiach listowia i roślinności. Bardzo umiejętnie poprowadzona jest gra światła: poświata zachodzącego słońca oblewa niebo i wodę zatoki wypełniając malowidło atmosferą przedwieczornego spokoju. W klasycystycznych ramach formalnych obecne są jednak już treści romantyczne. Ukazany tu związek człowieka z przyrodą, przesycony wszechobecnym pierwiastkiem boskim, który symbolizuje światło słońca, łączy się w harmonijną wizję świata. Oblana ciepłym światłem skała na przedłużeniu drobnych figurek ludzkich pozostających w cieniu, zdaje się mieć pewne znaczenie symboliczne: może kojarzyć się z opiewaną przez biblijnego psalmistę skałą schronienia (p. Ps. 31, 3), która słabemu człowiekowi zapewnia odwieczne oparcie.