Prezentowany pejzaż pochodzi z wczesnego okresu twórczości Gersona, z początku lat 50. XIX w., gdy był jeszcze uczniem warszawskiej Klasy Rysunkowej. Wówczas to uformowała się artystyczno- towarzyska grupa młodych ludzi (zwana później „cyganerią” warszawską), skupionych wokół niewiele starszego kolegi, Franciszka Kostrzewskiego, pod auspicjami profesorów kursu malarstwa krajobrazowego, Chrystiana Breslauera i Jana F. Piwarskiego. Ci dwaj mentorzy wyprowadzili swych uczniów w plener, początkowo w najbliższe okolice miasta i nad Wisłę, zalecając uważne studiowanie natury i obserwację ludzi. Już w 1849 r. odbyli większą wyprawę do Kielc, a latem 1850 tzw. wędrówkę piechotną do Ojcowa i w okolice. Istnieją pewne analogie między rzeczonym pejzażem a niżej wymienionymi, nieco późniejszymi obrazami ze zbiorów Muzeum Narodowego w Warszawie: Widok z tarasu parku w Justianowie na jezioro Wiejsieje, ok. 1852, Ruiny Zamku Trockiego pod Wilnem z 1855, czy Pejzaż karpacki z 1855 r.
Motywem pejzażowym rzeczonego obrazu jest krajobraz z okolic Ojcowa. Gerson wielokrotnie, począwszy od 1850 r., odbywał piesze wędrówki w tamte rejony i niejednokrotnie malował pejzaże z malowniczych okolic Ojcowa. Niestety obrazy te uległy rozproszeniu, a wiele z nich, jak również autentycznych szkiców rysunkowych i akwarelowych (spuścizna zgromadzona przez córkę artysty), przepadło w otchłani Powstania Warszawskiego 1944 r.
We własnoręcznie spisanym katalogu swych dzieł Gerson wymienia kilka prac o tej tematyce: Widok Ojcowski, zejście do Groty Królewskiej (1850/51; obraz konkursowy Szkoły Sztuk Pięknych), Widok Ojcowa (1850), Widok z Góry Czajowskiej pod Ojcowem (1851), Widok z Ojcowa (1851), Jerzmanowice pod Ojcowem (1851) (A. Vetulani, A. Ryszkiewicz, Materiały dotyczące życia i twórczości Wojciecha Gersona, Wrocław 1951, s. 19, 20). W zbiorach Muzeum Narodowego w Warszawie znajdują się autentyczne fotografie z epoki (lata 50-60. XIX w.) przedstawiające rozmaite ujęcia krajobrazów z okolic Ojcowa, a topografia tych miejsc przypomina motyw pejzażowy występujący w rzeczonym pejzażu. Należy też przypomnieć, że w latach 80. i 90. XIX w. tą samą trasą podążyli i w tych okolicach wykonywali swe szkice pejzażowe Aleksander Gierymski i Władysław Podkowiński (uczeń Wojciecha Gersona).
Obecnie ujawniony obraz, opatrzony przez artystę datą „1851”, został zgodnie z ówczesną praktyką akademicką, namalowany w pracowni na podstawie szkiców wykonanych z natury w czasie wakacyjnej „wędrówki piechotnej” przez Jurę Krakowsko-Częstochowską w 1850 r. Należy zatem do szczątkowo zachowanej, wczesnej twórczości malarskiej Gersona, który w drugiej połowie XIX w. był czołowym przedstawicielem realizmu w malarstwie polskim oraz główną postacią rodzącego się w Warszawie życia artystycznego (m.in. był współtwórcą Towarzystwa Zachęty do Sztuk Pięknych, krytykiem i publicystą, a przede wszystkim wybitnym pedagogiem).
Z ekspertyzy E. Charazińskiej
Wojciech Gerson (Warszawa 1831 – Warszawa 1901) malarz, pedagog; w latach 1844-1851 kształcił się w warszawskiej Szkole Sztuk Pięknych u Jana Feliksa Piwarskiego, Christiana Breslauera i Marcina Zaleskiego, a w latach 1853-1855 w Akademii Sztuk Pięknych w Petersburgu. W 1856 wyjechał do Paryża, gdzie uczył się jeszcze w pracowni Leona Cognieta i samodzielnie studiował w muzeach. W 1858 po powrocie do Warszawy, rozwinął szeroką działalność artystyczną i publiczną. W 1860 był jednym z założycieli warszawskiego Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych. Uczył malarstwa i rysunku w warszawskiej Klasie Rysunkowej oraz we własnej pracowni, kształcąc kilka pokoleń malarzy. Jego uczniami byli, m.in. Chełmoński, Wyczółkowski, Stanisławski, Podkowiński, Pankiewicz. W 1878 otrzymał tytuł profesora Akademii petersburskiej. Jeździł za granicę - do Berlina, Włoch, Wiednia, Pragi i kilkakrotnie do Paryża. Dużo podróżował po kraju, a szczególnie często i chętnie jeździł w Tatry. Malował rodzajowe sceny wiejskie, portrety, obrazy historyczne i religijne oraz pejzaże - w tym wiele krajobrazów tatrzańskich.
olej, płótno,
40,2 x 52,3 cm,
sygn. l.d. (drapana): W. Gerson | [w Wa]rszawie 1851.
Na odwrocie, na górnej i dolnej listwie krosna pieczęć: L. A. Schröter & Co. | Spezial-Geschäft für Kunstmaterialien | charlottenburg | Nr. 14 Hardenbergstr Nr. 14; ponadto na wszystkich listwach stemple z numerami odnoszącym się do wielkości podobrazia (odpowiednio): 52 i 40.
Do obrazu dołączona jest ekspertyza Elżbiety Charazińskiej z września 2024 roku.
Prezentowany pejzaż pochodzi z wczesnego okresu twórczości Gersona, z początku lat 50. XIX w., gdy był jeszcze uczniem warszawskiej Klasy Rysunkowej. Wówczas to uformowała się artystyczno- towarzyska grupa młodych ludzi (zwana później „cyganerią” warszawską), skupionych wokół niewiele starszego kolegi, Franciszka Kostrzewskiego, pod auspicjami profesorów kursu malarstwa krajobrazowego, Chrystiana Breslauera i Jana F. Piwarskiego. Ci dwaj mentorzy wyprowadzili swych uczniów w plener, początkowo w najbliższe okolice miasta i nad Wisłę, zalecając uważne studiowanie natury i obserwację ludzi. Już w 1849 r. odbyli większą wyprawę do Kielc, a latem 1850 tzw. wędrówkę piechotną do Ojcowa i w okolice. Istnieją pewne analogie między rzeczonym pejzażem a niżej wymienionymi, nieco późniejszymi obrazami ze zbiorów Muzeum Narodowego w Warszawie: Widok z tarasu parku w Justianowie na jezioro Wiejsieje, ok. 1852, Ruiny Zamku Trockiego pod Wilnem z 1855, czy Pejzaż karpacki z 1855 r.
Motywem pejzażowym rzeczonego obrazu jest krajobraz z okolic Ojcowa. Gerson wielokrotnie, począwszy od 1850 r., odbywał piesze wędrówki w tamte rejony i niejednokrotnie malował pejzaże z malowniczych okolic Ojcowa. Niestety obrazy te uległy rozproszeniu, a wiele z nich, jak również autentycznych szkiców rysunkowych i akwarelowych (spuścizna zgromadzona przez córkę artysty), przepadło w otchłani Powstania Warszawskiego 1944 r.
We własnoręcznie spisanym katalogu swych dzieł Gerson wymienia kilka prac o tej tematyce: Widok Ojcowski, zejście do Groty Królewskiej (1850/51; obraz konkursowy Szkoły Sztuk Pięknych), Widok Ojcowa (1850), Widok z Góry Czajowskiej pod Ojcowem (1851), Widok z Ojcowa (1851), Jerzmanowice pod Ojcowem (1851) (A. Vetulani, A. Ryszkiewicz, Materiały dotyczące życia i twórczości Wojciecha Gersona, Wrocław 1951, s. 19, 20). W zbiorach Muzeum Narodowego w Warszawie znajdują się autentyczne fotografie z epoki (lata 50-60. XIX w.) przedstawiające rozmaite ujęcia krajobrazów z okolic Ojcowa, a topografia tych miejsc przypomina motyw pejzażowy występujący w rzeczonym pejzażu. Należy też przypomnieć, że w latach 80. i 90. XIX w. tą samą trasą podążyli i w tych okolicach wykonywali swe szkice pejzażowe Aleksander Gierymski i Władysław Podkowiński (uczeń Wojciecha Gersona).
Obecnie ujawniony obraz, opatrzony przez artystę datą „1851”, został zgodnie z ówczesną praktyką akademicką, namalowany w pracowni na podstawie szkiców wykonanych z natury w czasie wakacyjnej „wędrówki piechotnej” przez Jurę Krakowsko-Częstochowską w 1850 r. Należy zatem do szczątkowo zachowanej, wczesnej twórczości malarskiej Gersona, który w drugiej połowie XIX w. był czołowym przedstawicielem realizmu w malarstwie polskim oraz główną postacią rodzącego się w Warszawie życia artystycznego (m.in. był współtwórcą Towarzystwa Zachęty do Sztuk Pięknych, krytykiem i publicystą, a przede wszystkim wybitnym pedagogiem).
Z ekspertyzy E. Charazińskiej
Wojciech Gerson (Warszawa 1831 – Warszawa 1901) malarz, pedagog; w latach 1844-1851 kształcił się w warszawskiej Szkole Sztuk Pięknych u Jana Feliksa Piwarskiego, Christiana Breslauera i Marcina Zaleskiego, a w latach 1853-1855 w Akademii Sztuk Pięknych w Petersburgu. W 1856 wyjechał do Paryża, gdzie uczył się jeszcze w pracowni Leona Cognieta i samodzielnie studiował w muzeach. W 1858 po powrocie do Warszawy, rozwinął szeroką działalność artystyczną i publiczną. W 1860 był jednym z założycieli warszawskiego Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych. Uczył malarstwa i rysunku w warszawskiej Klasie Rysunkowej oraz we własnej pracowni, kształcąc kilka pokoleń malarzy. Jego uczniami byli, m.in. Chełmoński, Wyczółkowski, Stanisławski, Podkowiński, Pankiewicz. W 1878 otrzymał tytuł profesora Akademii petersburskiej. Jeździł za granicę - do Berlina, Włoch, Wiednia, Pragi i kilkakrotnie do Paryża. Dużo podróżował po kraju, a szczególnie często i chętnie jeździł w Tatry. Malował rodzajowe sceny wiejskie, portrety, obrazy historyczne i religijne oraz pejzaże - w tym wiele krajobrazów tatrzańskich.