„Wojciech Weiss jest jednym z najczystszych temperamentów malarskich w sztuce polskiej. Radość kładzenia barw na płótnie, rozkosz malowania jest dla niego równoznaczna z życiem. Temat, anegdota, – to tylko pretekst. Być malarzem i tylko malarzem! Tłómaczyć świat swój i otaczający zapomocą tonów! Doznawać wrażeń plastycznych! Kolorowych wzruszeń!
Weiss to impresjonizm! ”
Stanisław Świerz, Wojciech Weiss, [w:] „Sztuki Piękne”, R. 2, nr 4, 1925–26, s. 145.
„Krajobrazy Weissa owiane powietrzem napojonem światłem, ujmowane zgoła indywidualnie, a pojęte i oddane z całą szczerością prostotą wczuwającego się w nie artysty. Słońce i światło w każdej porze roku i dnia, w naturze wyczuwa Weiss jak nikt u nas wcześniej”
M.Dąbrowski, Z wystawy w Pałacu Sztuki. XXIII Wystawa „Sztuki”, cyt. za R. Weiss, Akordy światła i koloru. Wojciech Weiss i Aneri, Muzeum Regionalne w Stalowej Woli, 2009 r. s. 68
olej, tektura, 33 × 48 cm w świetle oprawy
sygn. l. d.: „WW”
„Wojciech Weiss jest jednym z najczystszych temperamentów malarskich w sztuce polskiej. Radość kładzenia barw na płótnie, rozkosz malowania jest dla niego równoznaczna z życiem. Temat, anegdota, – to tylko pretekst. Być malarzem i tylko malarzem! Tłómaczyć świat swój i otaczający zapomocą tonów! Doznawać wrażeń plastycznych! Kolorowych wzruszeń!
Weiss to impresjonizm! ”
Stanisław Świerz, Wojciech Weiss, [w:] „Sztuki Piękne”, R. 2, nr 4, 1925–26, s. 145.
„Krajobrazy Weissa owiane powietrzem napojonem światłem, ujmowane zgoła indywidualnie, a pojęte i oddane z całą szczerością prostotą wczuwającego się w nie artysty. Słońce i światło w każdej porze roku i dnia, w naturze wyczuwa Weiss jak nikt u nas wcześniej”
M.Dąbrowski, Z wystawy w Pałacu Sztuki. XXIII Wystawa „Sztuki”, cyt. za R. Weiss, Akordy światła i koloru. Wojciech Weiss i Aneri, Muzeum Regionalne w Stalowej Woli, 2009 r. s. 68