Kaczmarczyk-Hudzik Jagoda (ur. 1966) ukończyła studia z wyróżnieniem na wydziale malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie w 2007 roku. Dyplom z wyróżnieniem pod kierunkiem prof. Jana Pamuły. Otrzymała Stypendium Ministra Kultury w 2003/04 r. W roku 2010 nagrodzona Medalem Akademii Sz tuk Pięknych w Krakowie, a także wyróżnieniem czasopisma „Sztuka.pl”w konkursie malarskim organizowanym przez Fundację Kultury im. I.J. Paderewskiego. W 2016 roku według jednego z obrazów artystki została wykonana dekoracja ścienna w budynku Albatross Towers Joda Bed w Gdańsku. Wystawy indywidualne: Wystawa Malarstwa, Galeria Wirydarz, Lublin 2018, „Przydrożny zegar”, Galeria Raven, Kraków 2017, „Czy ten wszechświat jest przyjazny?”, Stowarzyszenie Tygiel Artystów „Tygart”, Kraków 2011, Wystawa Malarstwa Galeria Hotelu Logos, Kraków 2008. Tonacje”, Galeria Raven, Kraków 2010, „Machina”, Galeria PWST, Kraków 2008. Udział w wielu wystawach zbiorowych. Udział w wystawach poplenerowych od 2013 – 2018, Kazimierz Dolny, Nałęczów. Prace artystki znajdują się w kolekcjach w USA, Francji, Wielkiej Brytanii i Włoszech. Parę słów na temat obrazów z cyklu „Pejzaż wiślany”.„W roku 2010 namalowałam dwa pierwsze obrazy z cyklu „Pejzaż wiślany”. Zostały nagrodzone w konkursie malarskim pt. „Pejzaż polski” organizowanym przez Fundację Kultury im. I. J. Paderewskiego w Krakowie. Oba obrazy przekazałam na aukcję charytatywną organizowaną przez Stowarzyszenie Aperio na rzecz dzieci z autyzmem. Przez następne lata wracam co pewien czas do tematu rzeki Wisły, a od roku 2019 temat ten stał się dla mnie, żartobliwie mówiąc - tematem rzeką. Mieszkam w Krakowie na Zwierzyńcu, blisko bulwarów wiślanych, gdzie często wybieram się na spacer obserwując rzekę. Tutaj, będąc w mieście, można poczuć bliskość natury. Rzeka wizualnie, jest dla mnie połączeniem realności z abstrakcją. Tak właśnie w sposób malarski przedstawiam ją na moich obrazach. Maluję grubo nakładając farbę. Wykorzystuję przypadkowe łączenie się poszczególnych warstw farby. Uważam, iż w przypadkowości znajduje się pewien element intuicji, który trzeba „złapać” w odpowiednim momencie i zostawić. To uczucie, że już wiem - obraz jest skończony”.

039
Jagoda KACZMARCZYK-HUDZIK (ur. 1966)

Pejzaż wiślany XXXVIII, 2022

olej na płótnie, 50 x 60 cm, sygn.

Kup abonament Wykup abonament, aby zobaczyć więcej informacji

Kaczmarczyk-Hudzik Jagoda (ur. 1966) ukończyła studia z wyróżnieniem na wydziale malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie w 2007 roku. Dyplom z wyróżnieniem pod kierunkiem prof. Jana Pamuły. Otrzymała Stypendium Ministra Kultury w 2003/04 r. W roku 2010 nagrodzona Medalem Akademii Sz tuk Pięknych w Krakowie, a także wyróżnieniem czasopisma „Sztuka.pl”w konkursie malarskim organizowanym przez Fundację Kultury im. I.J. Paderewskiego. W 2016 roku według jednego z obrazów artystki została wykonana dekoracja ścienna w budynku Albatross Towers Joda Bed w Gdańsku. Wystawy indywidualne: Wystawa Malarstwa, Galeria Wirydarz, Lublin 2018, „Przydrożny zegar”, Galeria Raven, Kraków 2017, „Czy ten wszechświat jest przyjazny?”, Stowarzyszenie Tygiel Artystów „Tygart”, Kraków 2011, Wystawa Malarstwa Galeria Hotelu Logos, Kraków 2008. Tonacje”, Galeria Raven, Kraków 2010, „Machina”, Galeria PWST, Kraków 2008. Udział w wielu wystawach zbiorowych. Udział w wystawach poplenerowych od 2013 – 2018, Kazimierz Dolny, Nałęczów. Prace artystki znajdują się w kolekcjach w USA, Francji, Wielkiej Brytanii i Włoszech. Parę słów na temat obrazów z cyklu „Pejzaż wiślany”.„W roku 2010 namalowałam dwa pierwsze obrazy z cyklu „Pejzaż wiślany”. Zostały nagrodzone w konkursie malarskim pt. „Pejzaż polski” organizowanym przez Fundację Kultury im. I. J. Paderewskiego w Krakowie. Oba obrazy przekazałam na aukcję charytatywną organizowaną przez Stowarzyszenie Aperio na rzecz dzieci z autyzmem. Przez następne lata wracam co pewien czas do tematu rzeki Wisły, a od roku 2019 temat ten stał się dla mnie, żartobliwie mówiąc - tematem rzeką. Mieszkam w Krakowie na Zwierzyńcu, blisko bulwarów wiślanych, gdzie często wybieram się na spacer obserwując rzekę. Tutaj, będąc w mieście, można poczuć bliskość natury. Rzeka wizualnie, jest dla mnie połączeniem realności z abstrakcją. Tak właśnie w sposób malarski przedstawiam ją na moich obrazach. Maluję grubo nakładając farbę. Wykorzystuję przypadkowe łączenie się poszczególnych warstw farby. Uważam, iż w przypadkowości znajduje się pewien element intuicji, który trzeba „złapać” w odpowiednim momencie i zostawić. To uczucie, że już wiem - obraz jest skończony”.