Pochodzenie:
Obraz powstał w 1959 roku i zakupiony został przez obecnych właścicieli wprost z pracowni artysty, razem z drugim Pejzażem, na którym zachowała się nalepka CBWA Oddział w Łodzi z datą 1959.
W 1950 Jerzy Nowosielski, wraz z żoną Zofią, przeprowadził się z Krakowa do Łodzi i pozostał w tym mieście przez kolejnych 12 lat. Tu objął posadę kierownika artystycznego Państwowej Dyrekcji Teatrów Lalek i otrzymał pracownię na 8 piętrze domu przy ul. Zachodniej 27. Z okien pracowni rozciągał się widok na Łódź, która fascynowała Nowosielskiego. W tym czasie, krajobraz miejski był jednym z ulubionych tematów artysty.
Pejzaże Nowosielskiego nie są jednak wiernym odwzorowaniem miast. Nowosielski nadaje im cechy metafizyczne. Wypracowuje własny, charakterystyczny sposób kształtowania przestrzeni. Decydująca jest – jak pisze Krystyna Czerni – kompozycja obrazu, organizacja płaszczyzny według sieci archetypicznych form: trójkątów, trapezów, kwadratów. Jakby cała rzeczywistość: ta ziemska i niebiańska, realna i wyobrażona – miała jeden, wewnętrzny szkielet; wspólną porządkującą konstrukcję. W pejzażach Nowosielski lubi ujęcia z góry, widziane z lotu ptaka (czy okiem Boga?): strome, wyludnione ulice, miejskie osiedla przecięte szynami tramwajów, niekończące się pierzeje kamienic – naznaczone rytmem tajemniczych błękitnych okien, uchylonych drzwi [...]. cyt. za Krystyna Czerni, Jerzy Nowosielski, w: Wielcy Malarze. Ich życie, inspiracje i dzieło, Nr 105, s. 14
olej, płótno
60 x 73 cm
Autentyczność obrazu skonsultowana z p. Andrzejem Szczepaniakiem.
Pochodzenie:
Obraz powstał w 1959 roku i zakupiony został przez obecnych właścicieli wprost z pracowni artysty, razem z drugim Pejzażem, na którym zachowała się nalepka CBWA Oddział w Łodzi z datą 1959.
W 1950 Jerzy Nowosielski, wraz z żoną Zofią, przeprowadził się z Krakowa do Łodzi i pozostał w tym mieście przez kolejnych 12 lat. Tu objął posadę kierownika artystycznego Państwowej Dyrekcji Teatrów Lalek i otrzymał pracownię na 8 piętrze domu przy ul. Zachodniej 27. Z okien pracowni rozciągał się widok na Łódź, która fascynowała Nowosielskiego. W tym czasie, krajobraz miejski był jednym z ulubionych tematów artysty.
Pejzaże Nowosielskiego nie są jednak wiernym odwzorowaniem miast. Nowosielski nadaje im cechy metafizyczne. Wypracowuje własny, charakterystyczny sposób kształtowania przestrzeni. Decydująca jest – jak pisze Krystyna Czerni – kompozycja obrazu, organizacja płaszczyzny według sieci archetypicznych form: trójkątów, trapezów, kwadratów. Jakby cała rzeczywistość: ta ziemska i niebiańska, realna i wyobrażona – miała jeden, wewnętrzny szkielet; wspólną porządkującą konstrukcję. W pejzażach Nowosielski lubi ujęcia z góry, widziane z lotu ptaka (czy okiem Boga?): strome, wyludnione ulice, miejskie osiedla przecięte szynami tramwajów, niekończące się pierzeje kamienic – naznaczone rytmem tajemniczych błękitnych okien, uchylonych drzwi [...]. cyt. za Krystyna Czerni, Jerzy Nowosielski, w: Wielcy Malarze. Ich życie, inspiracje i dzieło, Nr 105, s. 14