Jeden z rozległych, wyludnionych pejzaży, po części zamglonych, z wyłaniającymi się zagadkowymi formami - reliktami istniejącego niegdyś świata. Artysta deklarował: "Pragnę malować tak, jakbym fotografował marzenia i sny. Jest to z pozoru realna rzeczywistość, która zawiera jednak ogromną ilość fantastycznych szczegółów" (1978).
olej na płycie, 61 x 73 cm.
Prowieniencja: otrzymany od artysty przez obecnego właściciela na początku lat 70-tych.
Jeden z rozległych, wyludnionych pejzaży, po części zamglonych, z wyłaniającymi się zagadkowymi formami - reliktami istniejącego niegdyś świata. Artysta deklarował: "Pragnę malować tak, jakbym fotografował marzenia i sny. Jest to z pozoru realna rzeczywistość, która zawiera jednak ogromną ilość fantastycznych szczegółów" (1978).