Barbara Szubińska jest malarką. Kształciła się w latach 1952 - 1958 na warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych w pracowniach Szczepańskiego i Nachta-Samborskiego. Dyplom uzyskała w 1958 roku. Uczestniczyła w działalności grupy Rekonesans. W 1968 roku wyjechała do Francji na stypendium Rządu Francuskiego. Podróżowała również do Włoch. Brała udział w wielu wystawach zbiorowych w kraju i za granicą. Wystawę indywidualną miała między innymi w 1961 roku w Salonie Debiutów. W latach sześćdziesiątych zdobyła szereg nagród. Jej prace znajdują się w muzeach narodowych w Kielcach i w Warszawie oraz w wielu muzeach okręgowych w Polsce.
Pejzaż z żaglówkami i górami jest przykładem eksperymentu z malarską materią. Artystka wzbogaca efekty fakturalne stosując "nie malarskie" tworzywo, którym jest piasek. Usypany w gródki i pokryty połyskującą delikatnie farbą daje ciekawe efekty. Powoduje, że płótno staje się nie tylko miłym dla oka widokiem, ale i dokumentem zmagań z materią. Problemem istotnym dla pokolenia twórców w latach 60-tych i 70-tych.
Olej, piasek, płótno; 80,5 x 61 cm
Sygnowany i datowany p. d.: B. SZUBIŃSKA 73
Barbara Szubińska jest malarką. Kształciła się w latach 1952 - 1958 na warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych w pracowniach Szczepańskiego i Nachta-Samborskiego. Dyplom uzyskała w 1958 roku. Uczestniczyła w działalności grupy Rekonesans. W 1968 roku wyjechała do Francji na stypendium Rządu Francuskiego. Podróżowała również do Włoch. Brała udział w wielu wystawach zbiorowych w kraju i za granicą. Wystawę indywidualną miała między innymi w 1961 roku w Salonie Debiutów. W latach sześćdziesiątych zdobyła szereg nagród. Jej prace znajdują się w muzeach narodowych w Kielcach i w Warszawie oraz w wielu muzeach okręgowych w Polsce.
Pejzaż z żaglówkami i górami jest przykładem eksperymentu z malarską materią. Artystka wzbogaca efekty fakturalne stosując "nie malarskie" tworzywo, którym jest piasek. Usypany w gródki i pokryty połyskującą delikatnie farbą daje ciekawe efekty. Powoduje, że płótno staje się nie tylko miłym dla oka widokiem, ale i dokumentem zmagań z materią. Problemem istotnym dla pokolenia twórców w latach 60-tych i 70-tych.