Tadeusz Dominik uczeń Jana Cybisa w rozmowie ze Zbigniewem Taranienko tak mówił o procesie swojego malowania: „Na początku sam decyduję, jakie mają być formy, i jakie należy kłaść kolory. Ale wyobraź sobie, że trwa to krótko - kiedy zaczynam malować, obraz zaczyna w pewnym sensie mną rządzić, pochłania mnie fascynacja przebiegającą na nim grą światła i barw... A potem tylko ciągle szukam sposobu, jak to wszystko najlepiej zharmonizować, żeby obraz stał się całością... Ale, jak to się dzieje, trudno mi dokładnie powiedzieć i określić..." ([w:] Z. Taranienko, Wizja natury. Dialogi z Tadeuszem Dominikiem, ASP w Warszawie, BOSZ, 2016, s.174).
olej/płótno, 65 X 80 cm
sygnowany l.d.: Dominik
sygnowany, datowany i opisany na odwrocie: DOMINIK | 1970 | 65 X 80 | OLEJ | PEJZAŻ
Tadeusz Dominik uczeń Jana Cybisa w rozmowie ze Zbigniewem Taranienko tak mówił o procesie swojego malowania: „Na początku sam decyduję, jakie mają być formy, i jakie należy kłaść kolory. Ale wyobraź sobie, że trwa to krótko - kiedy zaczynam malować, obraz zaczyna w pewnym sensie mną rządzić, pochłania mnie fascynacja przebiegającą na nim grą światła i barw... A potem tylko ciągle szukam sposobu, jak to wszystko najlepiej zharmonizować, żeby obraz stał się całością... Ale, jak to się dzieje, trudno mi dokładnie powiedzieć i określić..." ([w:] Z. Taranienko, Wizja natury. Dialogi z Tadeuszem Dominikiem, ASP w Warszawie, BOSZ, 2016, s.174).