W latach 1917 - 22 Kasper Pochwalski studiował w krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych u Józefa Mehoffera, który uważał go za jednego z najzdolniejszych swoich uczniów. Następnie wyjechał na stypendium do Paryża, gdzie kształcił się w Academie Ranson m.in. u: G. L. Jaunesa, Jules`a Zingga oraz Maurice`a Denisa - słynnego nabisty. Po powrocie do Polski został członkiem Zrzeszenia Artystów Plastyków "Zwornik".
Pochwalski był wybitnym i cenionym portrecistą o dużych umiejętnościach i ogromnej łatwości tworzenia. Malował również pejzaże miejskie, rzadziej martwą naturę. Ponadto konserwował zabytki i wypowiadał się na łamach pism jako krytyk artystyczny. Przebywając w Paryżu - ośrodku awangardy w sztuce - nie uległ ówczesnym trendom malarskim. Niewielki wpływ wywarły na niego także pilnie studiowane zbiory muzeum w Luwrze. Artysta pozostał wierny konwencji młodopolskiej. Jego prace są wyciszone, kameralne, przesiąknięte odrobiną melancholii i charakterystycznymi zestawieniami barwnymi.

58
Kasper POCHWALSKI (1899-1971)

PEGAZ (ALEGORIA NATCHNIENIA), 1959 r.

Olej, gwasz, papier, 22,8 x 32,1 cm
Sygnowany ołówkiem śr.d: Kasper Pochwalski 1959 XII

Kup abonament Wykup abonament, aby zobaczyć więcej informacji

W latach 1917 - 22 Kasper Pochwalski studiował w krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych u Józefa Mehoffera, który uważał go za jednego z najzdolniejszych swoich uczniów. Następnie wyjechał na stypendium do Paryża, gdzie kształcił się w Academie Ranson m.in. u: G. L. Jaunesa, Jules`a Zingga oraz Maurice`a Denisa - słynnego nabisty. Po powrocie do Polski został członkiem Zrzeszenia Artystów Plastyków "Zwornik".
Pochwalski był wybitnym i cenionym portrecistą o dużych umiejętnościach i ogromnej łatwości tworzenia. Malował również pejzaże miejskie, rzadziej martwą naturę. Ponadto konserwował zabytki i wypowiadał się na łamach pism jako krytyk artystyczny. Przebywając w Paryżu - ośrodku awangardy w sztuce - nie uległ ówczesnym trendom malarskim. Niewielki wpływ wywarły na niego także pilnie studiowane zbiory muzeum w Luwrze. Artysta pozostał wierny konwencji młodopolskiej. Jego prace są wyciszone, kameralne, przesiąknięte odrobiną melancholii i charakterystycznymi zestawieniami barwnymi.