Obraz reprodukowany i opisany:
- Krzysztof Kucharski, Ach, ten cudowny Mikulski, "Gazeta Robotnicza", Magazyn Tygodniowy, Wrocław, nr 37 z dn. 11 IX 1987, il. czarno-biała;
- Kazimierz Mikulski malarstwo, rysunek, collage, BWA Łódź, BWA Bydgoszcz, BWA Płock, BWA Poznań, BWA Toruń, BWA Wrocław 1987-1988, kat. poz. 202, il. czarno-biała s. nlb.;
- Kazimierz Mikulski Malarstwo, Galeria Piano Nobile, Kraków luty-marzec 1993, kat. poz. 40;
- Kazimierz Mikulski, Galeria Piano Nobile, Kraków V - VI 1998, kat. s. nlb., repr. barwna.

Kazimierz Mikulski był ważną i barwną postacią środowiska krakowskiego. Nazywano go "Balzakiem". Pseudonim pochodził jeszcze z czasów studenckich. Jego sylwetka bardzo przypominała figurę słynnego pisarza, utrwaloną przez wybitnego francuskiego rzeźbiarza Augusta Rodina.
Z drugiej strony, także styl pracy Mikulskiego był podobny do stylu wielkiego pisarza. Obaj potrzebowali bezwzględnego spokoju, ciszy oraz izolacji od świata, aby tworzyć.

"Mikulski swoją sztuką przeciwstawiał się całej naszej epoce. Tam jest tyle poezji, magii, teatru - że to działa jak tabletki zrzucane z nieba, rozweselające i uspakajające."
Marta Stebnicka, 1998

105
Kazimierz MIKULSKI (1918-1998)

PATRZĄ NA NAS, 1984

olej, płótno
50 x 40,5 cm
na odwrocie na płótnie wzdłuż g. krawędzi napis: KMikulski | "Patrzą na nas" | Kraków | 1984
pośrodku: Agnieszce | Balzak

Kup abonament Wykup abonament, aby zobaczyć więcej informacji

Obraz reprodukowany i opisany:
- Krzysztof Kucharski, Ach, ten cudowny Mikulski, "Gazeta Robotnicza", Magazyn Tygodniowy, Wrocław, nr 37 z dn. 11 IX 1987, il. czarno-biała;
- Kazimierz Mikulski malarstwo, rysunek, collage, BWA Łódź, BWA Bydgoszcz, BWA Płock, BWA Poznań, BWA Toruń, BWA Wrocław 1987-1988, kat. poz. 202, il. czarno-biała s. nlb.;
- Kazimierz Mikulski Malarstwo, Galeria Piano Nobile, Kraków luty-marzec 1993, kat. poz. 40;
- Kazimierz Mikulski, Galeria Piano Nobile, Kraków V - VI 1998, kat. s. nlb., repr. barwna.

Kazimierz Mikulski był ważną i barwną postacią środowiska krakowskiego. Nazywano go "Balzakiem". Pseudonim pochodził jeszcze z czasów studenckich. Jego sylwetka bardzo przypominała figurę słynnego pisarza, utrwaloną przez wybitnego francuskiego rzeźbiarza Augusta Rodina.
Z drugiej strony, także styl pracy Mikulskiego był podobny do stylu wielkiego pisarza. Obaj potrzebowali bezwzględnego spokoju, ciszy oraz izolacji od świata, aby tworzyć.

"Mikulski swoją sztuką przeciwstawiał się całej naszej epoce. Tam jest tyle poezji, magii, teatru - że to działa jak tabletki zrzucane z nieba, rozweselające i uspakajające."
Marta Stebnicka, 1998