Wyspiański pisał w 1897 o pracach konserwatorskich: „Po całodziennem rysowaniu miło tam było pod wieczór, o zmroku, gdy już cień jesienny szybko ogarniał wnętrze gmachu, siedzieć na tych wyżynach, pod sklepieniem na barokowym jakimś odwiecznym fotelu, i patrzeć jak na rozpięte baldachy cudnego sklepienia biły łuny z żarów koksowego pieca, rozświetlając strojną koronkę splotów włoskiej mody”.

27
Stanisław WYSPIAŃSKI (1869 Kraków - 1907 Kraków)

Parapet okna tylnego w krakowskim kościele Świętego Krzyża

Piórko, bibuła; wym.: 12 x 14 cm; datowany 11 IX [18]96, autorski opis i pomiary.

Kup abonament Wykup abonament, aby zobaczyć więcej informacji

Wyspiański pisał w 1897 o pracach konserwatorskich: „Po całodziennem rysowaniu miło tam było pod wieczór, o zmroku, gdy już cień jesienny szybko ogarniał wnętrze gmachu, siedzieć na tych wyżynach, pod sklepieniem na barokowym jakimś odwiecznym fotelu, i patrzeć jak na rozpięte baldachy cudnego sklepienia biły łuny z żarów koksowego pieca, rozświetlając strojną koronkę splotów włoskiej mody”.